Kompozytor Ian Chen omawia muzykę do „Green Door” Netflixa

Zielony według Netflixa

Oglądałeś w domu wszystkie nowe programy w serwisie Netflix? Jeśli lubisz horrory, tytułem wartym drugiego spojrzenia jest tajwański horror-thriller Zielone drzwi . Przeprowadziliśmy ekskluzywny wywiad z Ianem Chenem, który pracował nad tytułem Netflix.

Sześcioodcinkowy serial jest adaptacją powieści tajwańskiego autora Josepha Chena pod tym samym tytułem i opowiada historię Wei Sung-Yena, psychologa z problemami, który wraca z USA, aby założyć własną praktykę na Tajwanie, gdzie tajemniczy pacjenci i niesamowite zdarzenia rzucić światło na jego mroczną przeszłość. Jedną z rzeczy, która czyni tę serię wyjątkową, jest nieprzewidywalność.



Nieprzewidywalność podkreśla oryginalna partytura kompozytora Iana Chena. Chen wykonuje świetną robotę, wzmacniając więź emocjonalną, jaką mamy z bohaterami, a także ładnie splatając fabułę z ścieżką dźwiękową. Aby dowiedzieć się więcej o pracy Chena na Zielone drzwi, przeprowadziliśmy z nim poniższe pytania i odpowiedzi.

Iana Chena

Omówił wszystko, od pracy z reżyserem serialu, Lingo Hsiehem, po różne motywy postaci, które stworzył.

Wygrał: Zielone drzwi to tajwański horror. Czy brzmienie takiego tajwańskiego projektu jest inne niż, powiedzmy, amerykańskiego horroru? Jeśli tak, czym się różnią?

Uważam, że tajwańskie dramaty są mniej ograniczone gatunkowo. Często w fabule wmieszane są elementy z innych gatunków, takich jak komedia czy thriller, nawet jeśli serial jest reklamowany jako horror. Oznacza to, że ścieżka dźwiękowa musi być bardziej elastyczna, aby dostosować się do różnych zmian tonu zachodzących w trakcie przedstawienia. Na przykład w Zielone drzwi , główny bohater Wei Sung-Yen, grany przez popularnego piosenkarza Jama Hsiao, zostaje psychiatrą zajmującym się duchami. Chociaż niektóre duchy mogą mieć złe intencje, większość jest tak samo nieświadoma i naiwna, jak ich żywi odpowiednicy. Przybywają do Wei, aby szukać sposobów rozwiązania swoich problemów, a robiąc to, odkrywają bardzo ludzkie relacje i opowiadają podnoszące na duchu historie. Posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że ​​tak jest Zielone drzwi to komedia kryminalno-thrillerowa pod fasadą horroru.

WoN: Czy masz ulubiony odcinek Zielone drzwi , muzycznie? Jeśli tak, dlaczego ten odcinek zrobił na Tobie wrażenie?

Odcinek piąty kończy historię Yu Hsiu-Chi, granej przez zdobywcę Złotego Konia, aktorkę Hsieh Ying-Xuan. Jest to jeden z moich ulubionych wątków w serialu, obejmujący większą część sezonu i skupiający się wokół kobiety opętanej przez ducha zbiegłego młodszego brata szefa gangstera. Relacje, które wchodzą w grę, są szczególnie zawiłe, a w połączeniu ze znakomitą grą Hsieha – szybkie przełączanie się między prawdziwą damą mówiącą po mandaryńsku a prymitywnym członkiem gangu mówiącym po tajwańsku – sprawiają, że ten końcowy odcinek jest jednym z moich ulubionych odcinków serialu. Ja i reżyser Hsieh wielokrotnie pracowaliśmy nad muzyką do klimatycznej sceny ujawnienia, doskonaląc każdy szczegół, w wyniku czego powstała jedna z najbardziej rozdzierających serce scen w serialu.

WoN: Wielu kompozytorów twierdziło, że tworzenie muzyki do transmisji strumieniowej jest jak nagrywanie długiego filmu, w twoim przypadku 6-godzinnego. Czy zauważyłeś, że tak było w przypadku Zielone drzwi ?

Myślę, że w pewnym stopniu jest to prawdą. Opracowując pomysły muzyczne do filmu lub programu telewizyjnego, często zaczynam od zbadania i zrozumienia psychiki bohaterów oraz świata, w którym żyją, a oba te elementy stanowią podstawowy element wciągającej historii. Dzięki programowi telewizyjnemu jest więcej konfliktów do rozwiązania i więcej czasu na rozwój postaci, dlatego często mam więcej okazji do dalszego rozwijania tematów i motywów wraz z postaciami. W Zielone drzwi , nasz główny bohater Wei bierze na siebie odpowiedzialność za pomoc napotkanym duchom, ale cienie z jego własnej przeszłości powoli go doganiają, czego kulminacją jest ostateczne załamanie w ostatnim odcinku. Do tej sceny wykorzystałem elementy zakorzenione w jego poprzednich spotkaniach w tym sezonie, a które zapowiadają prawdę, z którą nie chciał się zmierzyć.

WoN: Czy każdej z postaci nadałeś konkretny motyw przewodni w serialu? Jeśli tak, która postać najbardziej Ci się podobała?

Tak! Każdy wątek fabularny w serialu ma określony dźwięk i grupę powiązanych z nim tematów. Mój ulubiony motyw należy do szefa gangstera Shen Jin-Chenga, a jego autorem jest początkowo współkompozytor Alex Wong. Oryginalną formą tematu jest melancholijna melodia grana na klarnecie, przypominająca Walca Ojca Chrzestnego z opery Francisa Forda Coppoli Ojciec chrzestny Trylogia. Udało mi się wykorzystać odmianę tego motywu w scenie pokuty Shen Jin-Fa, po klimatycznym ujawnieniu się w wątku fabularnym Yu Hsiu-Chi w Odcinku Piątym.

WoN: Muzyka w gatunku horroru jest bardzo specyficzna, ponieważ mówi widzowi, kiedy powinien się bać lub kiedy wydarzy się coś złego. Czy odczuwałeś dodatkową presję, wiedząc o tym i o tym, że ścieżka dźwiękowa czasami odgrywa rolę kolejnego głównego bohatera?

Nie sądzę, że koniecznie tak jest Zielone drzwi . Prawdą jest, że czasami w serialu pojawiają się jumpscare lub inne klasyczne momenty z horroru, które wymagają takich technik, ale najczęściej utwory opierają się na motywach i teksturach zaczerpniętych z postaci i historii występujących w serialu. Na przykład Wei ma powtarzające się koszmary z udziałem jednej ze swoich byłych pacjentek, Doris. Utwory użyte w tych koszmarach mają motyw przewodni, który wplata się w jej fabułę.

WoN: Co było najtrudniejszą częścią pracy nad tym projektem?

Zielone drzwi miał szczególnie napięty harmonogram produkcji muzycznej. Poprzedniego kompozytora zwolniono z opóźnieniem w fazie postprodukcji, pozostawiając zespołowi muzycznemu zaledwie kilka tygodni na skomponowanie, nagranie i zmiksowanie 112 utworów o różnych stylach i instrumentacji, nie wspominając o licznych poprawkach każdej ścieżki. Podstawowy zespół muzyczny składa się z trzech kompozytorów: mnie w Los Angeles, Alexa Wonga w San Jose i Seana Kima w Nowym Jorku, a także naszego kierownika muzycznego Shao-Ting Sun, również mieszkającego w Nowym Jorku. To nasz skoordynowany wysiłek przyczynił się do pomyślnego ukończenia i dostarczenia ścieżki dźwiękowej w wyznaczonym czasie. Co więcej, kluczowa była koordynacja zastosowania materiałów i motywów tematycznych przez cały sezon, aby stworzyć spójny i jednolity głos.

WoN: Lingo Hsieh jest reżyserem Zielone drzwi . Jakie były jej główne uwagi na temat partytury podczas procesu produkcyjnego?

Lingo miał konkretne pomysły na to, w jaki sposób ścieżka dźwiękowa pomoże serialowi, więc większość wskazówek wymagała pewnych poprawek, aby je udoskonalić. Ze względu na liczbę techników, muzyków i kompozytorów zaangażowanych w ten projekt oraz biorąc pod uwagę krótki harmonogram, istotne było, aby mieć wiodącą postać, która jasno określiła, czego chce. Ogólnie rzecz biorąc, Lingo szukało muzyki, która wzmacnia i intensyfikuje emocjonalną intensywność każdej sceny, niezależnie od tego, czy jest to przerażający szok, czy rozdzierający serce odejście.

WoN: Jakie programy obecnie oglądasz na Netfliksie?

Właśnie skończyłem nadrabiać wszystkie 3 sezony Korona , a teraz zająłem się kolejnym wspaniałym dramatem historycznym: pierwszym oryginalnym koreańskim serialem Netflix Królestwo .