Czy Yami ginie w „Czarnej koniczynie”?

Rozumiem, być może często zadajesz sobie to pytanie. W końcu Yami jest zajebisty i nie lubimy, gdy ludziom przytrafiają się złe rzeczy. Może uklękniesz przed snem, załamujesz ręce i modlisz się, prosząc: Proszę, wyślij mi znak, że Yami z Czarna koniczyna jest bezpieczny i nie będę więcej grzeszył.

gdzie obejrzeć sam w domu

Ale czasami, nawet pod auspicjami wszechmocnych, wszechwiedzących i wszechżyczliwych bóstw, coś się dzieje. Wiemy, że to mylące. To koncepcja filozoficzna, która już istniała gorąco przedyskutowane przez wieki. Ale nas to nie obchodzi ludzie , śruba ludzie , jedyny osoba na czym nam zależy to a fikcyjny o imieniu Yami.

Więc powiedz mi wprost, doktorze, czy on przeżyje? A może już niedługo będzie spał z rybami?

O wy małej wiary…



spada grawitacja sezon 3

Yami żyje. I NIC nie jest w stanie go zabić. To znaczy, spójrz na niego. Jest chodzącym czołgiem. Wygląda jak mały kuzyn Guta czy coś. Mężczyzna jest duży, brokatowy i spuchnięty jak skręcone jądro. Facet potrafi walczyć i nikt tak łatwo nie pokona naszego chłopca. Nadal kopie manga za głośne wołanie, a jak wszyscy wiemy, w mandze mogą wydarzyć się naprawdę złe rzeczy, ale to się nie wydarzyło już. Padnijmy więc wszyscy na kolana i poprośmy Jahwe, aby tak pozostało.

( Autor wyróżnionego obrazu: Pierrot )