Emmy Rossum porzuciła „Bezwstydną” dla swojej kariery, ale co się stało z Fioną Gallagher?

Wszystko, co dobre, kiedyś się kończy, włączając w to czas Fiony Gallagher Bezwstydny . Emmy Rossum (która grała Fionę przez 9 sezonów) opuściła serial w 2018 roku, aby podjąć inne kroki w karierze. Ale co stało się z Fioną pod koniec sezonu?

Przez cały czas spędzony w południowej części Chicago nieustannie przedkładała rodzinę ponad siebie i w końcu zdecydowała, że ​​choć raz postawiła siebie na pierwszym miejscu. Fiona była matką dla całego swojego rodzeństwa, zwłaszcza że Frank (William H. Macy) i ich matka nie zadawali sobie trudu ich wychowywania. Kiedy więc były partner biznesowy Fiony, który wykorzystał Fionę na swoją korzyść, widzi ją ponownie pracującą na stacji benzynowej, postanawia postąpić słusznie.

Oferując jej 100 000 dolarów, bierze pieniądze i choć raz szuka wyjścia. Przez cały odcinek widzimy, że Fiona nie popełni tych samych błędów. (Rozmawia nawet ze swoją przyjaciółką Vee, graną przez Shanolę Hampton, o tym, że nie zamierza reinwestować tych pieniędzy). Wszystko to prowadzi do tego, że Fiona decyduje się na opuszczenie Chicago na dobre.



Kiedy powstrzymuje gentryfikatora przed wezwaniem policji w sprawie dwójki czarnych dzieci, które uderzają go w twarz, próbując sprzedać lemoniadę, prawnik każe jej wyjechać z miasta i żyć swoim życiem. Więc ona to robi. Dzieje się tak po tym, jak Lip (Jeremy Allen White) pomógł Fionie wytrzeźwieć i podnieść swoje życie po tym, jak osiągnęła dno zarówno z powodu uzależnienia, jak i związków. Jednak to, że w końcu odeszła dla siebie, ma dla niej wiele sensu.

Nie obyło się bez serdecznych chwil między nią a Ianem (Cameron Monaghan, który również opuścił serial w tym sezonie) oraz końcowych starć pomiędzy Fioną i Frankiem.

Fiona i Frank kończą w tym samym tonie

Fiona kończy się wyjazdem przed własną imprezą pożegnalną, zorganizowaną przez jej rodzeństwo. Wychodząc, widzi Franka, który w jakikolwiek znaczący sposób odmawia uznania tego, co zrobiła dla swojej rodziny, i jest to naprawdę idealne pożegnanie dla Fiony. Wreszcie coś dla niej zrobi się i bierze zarobione pieniądze i wykorzystuje je na nowe życie. Zamiast wrzucać go z powrotem do domu rodzinnego Gallagherów, upewnia się, że może znaleźć własne szczęście.

Jej czas dobiegł końca, a Frank nawet tego nie zauważył ona wychowanej rodziny doskonale oddaje całą ich dynamikę. To Fiona zawsze go wzywała, więc oczywiście nie chciał przyznać, jak wiele w końcu zrobiła, aby pomóc rodzinie.

Nie wiemy, dokąd poszła Fiona ani co się z nią stało, ale przynajmniej ostatecznie wydawała się szczęśliwsza.

(przedstawiony obraz: Showtime)