Czy „Odblokowane: eksperyment więzienny” jest prawdziwe? Wyjaśnione

Netflixa Odblokowane: Eksperyment więzienny był kontrowersyjnym dodatkiem do katalogu serwisu streamingowego po dochodzeniu prowadzonym przez Kworum Hrabstwa Pulaski w sprawie decyzji szeryfa okręgowego o nakręceniu reality show w prawdziwym więzieniu.

Fani nie są pewni, czy serial oparty jest na prawdziwych wydarzeniach, i odpowiadając na to pytanie: tak, Odblokowane: Eksperyment więzienny to eksperyment oparty na faktach, przeprowadzony w regionalnym ośrodku zatrzymań hrabstwa Pulaski w Little Rock w stanie Arkansas. Pomysłodawcą serialu bez scenariusza był szeryf hrabstwa Eric Higgins i zakłada on, że więźniowie mają swobodę zachowywania się w więzieniu, jak im się podoba, bez nadzoru, a celem rzekomo jest zachęcanie do zachowań sprzyjających społeczności i unikanie przyszłych naruszeń po zwolnieniu więźniów .

W serialu wykorzystano wywiady i materiały filmowe, aby udokumentować życie 46 więźniów w ciągu sześciu tygodni i ośmiu odcinków. Chociaż więźniowie mają niespotykaną dotąd swobodę, nie jest ona wolna od zamków ani funkcjonariuszy, jak reklamowano. W ośrodku znajdują się funkcjonariusze, którzy stoją kilka stóp od dwojga zabezpieczonych drzwi, a brak zamków oznacza po prostu, że cele osadzonych są otwarte w zamkniętych drzwiach więzienia. Potwierdził to szeryf w swoim raporcie odpowiedź na zapytania sądu.



Eksperyment przeprowadzono w sposób systematyczny, zapewniając więźniom, którzy wykazują lepsze zachowanie, nagradzanie większą liczbą korzyści. Zatrzymanym zaangażowanym w projekt powiedziano, czego się spodziewać i że zostaną nagrani, z zapewnieniem, że w dowolnym momencie będą mogli opuścić program.

Pomimo tych zapewnień, pojawiło się wiele negatywnych reakcje Do Odblokowane: Eksperyment więzienny . Pomimo pozytywnych celów projektu, przekształcanie go w komercyjny program telewizyjny wiąże się z wieloma kwestiami etycznymi. Serial również uznano za lekkomyślny i okaże się, czy kontrowersje zapobiegną powstaniu podobnych seriali, czy też jest to dopiero początek trendu.

(przedstawiony obraz: Netflix)