Wymówka reżysera „Lokiego” za brak przedstawiciela queer w sezonie 2 nie ma sensu

Loki Sezon 2 wreszcie się zbliża, a fani nie mogą się już doczekać, co dalej będzie z Bogiem Psot, jego przyjaciółmi i całym multiwersum Marvela. Jedną z rzeczy, która była szczególnie podekscytowana od pierwszego sezonu, było odkrycie, że Loki (jak również jego wariant i zakochana Sylvie) rzeczywiście był biseksualny, tak jak w materiale źródłowym.

Wraz z nadejściem całej tej nowej zawartości o Lokim ludzie mieli nadzieję, że w tej nowej serii odcinków zostanie odkryte więcej queerowej tożsamości tej postaci. Jednak kiedy Buzzfeed opublikował swój wywiad z Loki producenta wykonawczego Kevina Wrighta i reżysera drugiego odcinka Dana Deleeuwa, oświadczenie tego ostatniego w sprawie potencjalnego zobaczenia większej ilości queerowości Lokiego w nowym sezonie zdawało się dość szybko rozwiać te marzenia.

filmy dokumentalne o sporcie

Zapytany bezpośrednio: Czy w tym sezonie zobaczymy odkrywanie queerowej tożsamości Lokiego? Deleeuw odpowiedział: Hmm, szczerze mówiąc, nie jest to aż tak obecne. Wiesz, trudno jest skupić się na uczuciach emocjonalnych, gdy w grę wchodzi los wszechświata!



Ta wiadomość niewątpliwie rozczaruje wielu fanów serialu, zwłaszcza widzów queer, którzy widzą siebie w tej postaci. Niestety, nie jest to jednak specjalnie zaskakujące; Marvel Studios w swoich produkcjach bardzo rzadko przedstawiało osoby LGBTQ+ (choć trzeba to powiedzieć Wieczni mieliśmy cudowną parę gejów, której na ekranie pokazano nawet całowanie, przy czym fani w dużej mierze przespali), a atmosfera w zeszłym sezonie naprawdę wydawała się taka, że ​​do włączenia Lokiego, w którym potwierdzono, że jest biseksualny, naciskała głównie Kate Herron, która wyreżyserowała cały sezon 1 ale zdecydowałem się przekazać władzę innym na nowy sezon. Herron sama jest biseksualna i jako swój cel określiła uznanie biseksualności Lokiego włączyć do przedstawienia.

Warto zauważyć, że nie stoi za tym żaden z czołowych twórców Loki Wiadomo, że sezon 2 należy do społeczności LGBTQ+, co jest szczególnie rozczarowujące teraz, gdy potwierdzono, że Loki jest biseksualny. Jednak jeszcze większym problemem jest podana przez Deleeuwa przyczyna braku odniesienia do tej kwestii w tym sezonie. (Tak, powiedział tylko, że tak nie jest Jak obecny, ale biorąc pod uwagę, jak mało skupiono się na tym w zeszłym sezonie – tylko jedna scena, w której potwierdza Sylvie swoje doświadczenia z mężczyznami i kobietami w pociągu – wydaje się całkiem prawdopodobne, że tym razem w ogóle się to nie pojawi.)

Deleeuw obwinia Loki Brak w drugim sezonie zbadania queerowości głównego bohatera, a stawka jest zbyt wysoka, aby można było skupić się na uczuciach emocjonalnych. Ale każdy, kto kiedykolwiek oglądał film lub program telewizyjny, wie, że wysoka stawka nigdy całkowicie nie powstrzymuje emocji przed przejęciem roli głównej. W rzeczywistości to właśnie te uczucia sprawiają, że widzowie interesują się postaciami i opowiadaną historią. Ile widzieliśmy mediów, w których dwie postacie budują bliską przyjaźń, naprawiają relację rodzinną lub zakochują się, próbując jednocześnie uratować świat?

Nawet Loki pierwszy sezon serialu łączył wysoką stawkę z dużymi emocjami. Kiedy Loki i Sylvie zostali zmuszeni dokonać wyboru pomiędzy przejęciem obowiązków związanych z zarządzaniem osią czasu od Tego, Który Pozostaje, a zabiciem go i uwolnieniem gałęzi, zastanawiali się także nad własnym związkiem. Tam właśnie zaczynali uczyć się, jak ufać innym i troszczyć się o innych, ale odkryli, że mają przeciwne stanowiska w tej kluczowej kwestii. Ich wzajemne uczucia nie odeszły od stawki, one je wzmocniły; wieloświat był wielką sprawą, ale sednem tej historii, tym, co nadało jej serce i znaczenie, była relacja między tymi dwoma postaciami.

Yusake

Oczywiste jest, że Loki i Sylvie również w pewnym momencie tego sezonu będą musieli skonfrontować się ze swoimi uczuciami emocjonalnymi, co sprawia, że ​​odpowiedź Deleeuwa jest jeszcze bardziej lekceważąca. Oczywiście będzie czas, aby męski bohater skupił się na swoich romantycznych uczuciach do kobiety, ale gdy tylko pojawi się pomysł, aby zbadał swoje potencjalne zainteresowanie kimkolwiek innym, nagle w serialu nie ma czasu na uczucia emocjonalne. Bardzo wygodne! (Istnieje również fakt, że przyzwoita ilość czasu ekranowego poświęcona jest uczuciom bohaterów w tym samym odcinku, który wyreżyserował Deleeuw, co nie jest spoilerem, biorąc pod uwagę, że każdy odcinek telewizji narracyjnej, jaki kiedykolwiek powstał, skupiał się na tym, czego bohaterowie doświadczają emocjonalnie w pewnym momencie punkt lub inny.)

Nawet jeśli naprawdę nie mogli znaleźć żadnego sposobu na wykorzystanie seksualności Lokiego w sezonie 2 (nawet kolejna przelotna wzmianka byłaby coś ) to pytanie mogłoby… i powinien – zostały potraktowane znacznie lepiej przez Deleeuwa. Mówiąc coś w stylu: Nie znaleźliśmy sposobu, aby to dopasować Loki Sezon 2, ale jest to coś, czemu chcemy ponownie poświęcić czas w przyszłości, nie byłby tym, czego szukali fani tej postaci LGBTQ+ (z pewnością mogli o tym wspomnieć mimochodem Niektóre w tych sześciu nowych odcinkach), ale byłoby to potwierdzeniem, że Marvel Studios angażuje się w reprezentację queer, wykraczającą poza pojedyncze postacie (no dalej, Marvel, przywróć Phastosa i innych Wiecznych!), a w przypadku Lokiego krótkie wzmianki .

Querowa tożsamość postaci to coś więcej niż tylko pole do zaznaczenia, ale komentarz Deleeuwa z pewnością nie wskazuje, że twórcy z Marvel Studios to dostrzegają.

(przedstawiony obraz: Disney+)