Jeden z najnowszych seriali Netflixa kontynuuje historię trwającą dziesięciolecia. Ale to nie jest historia, o której możesz myśleć. Kiedy widzowie usłyszeli, że Netflix planuje wprowadzenie Django pokazać w serwisie streamingowym, wielu zakładało, że będzie to powiązane z filmem Quentina Tarantino, Django bez łańcuchów . Jednak serial jest nie związany z filmem Tarantino. Zamiast tego jest to kontynuacja Django westerny z lat 60. i 80.
Kim jest Django?
Podobnie jak w „Człowieku bez imienia” Clinta Eastwooda, Django to postać, która pojawiła się w kilkudziesięciu westernach. Pierwszy film, zatytułowany po prostu Django , stał się hitem i był reklamowany jako jeden z najbardziej brutalnych filmów dekady. Choć bohaterem był Amerykanin, film, podobnie jak wiele innych zachodnich filmów tamtych czasów, został wyprodukowany we Włoszech.
Ten sukces w połączeniu ze słabymi włoskimi prawami autorskimi zaowocował dziesiątkami podróbek, w których wykorzystano Django tytuł m.in Kilka dolarów dla Django (1966), Django strzela pierwszy (1966), Django, Ostatni zabójca (1967), Django Zabij… Jeśli przeżyjesz, strzelaj! (1967), Syn Django (1967) i wiele innych. Chociaż były tylko dwa filmy z oryginalnym Django, Franco Nero, postać ta pojawiła się w ponad 30 filmach.
Django pozostaje wpływowy i znany, a zarówno George Lucas, jak i Quentin Tarantino nadali jego imię kultowym postaciom (Jango Fett i Django Freeman). W rzeczywistości, Wszedł Franco Nero Django bez łańcuchów , zataczając cykl referencji.
Nowa Django
Jak na ironię, ten nowy serial zdaje się podążać śladami Tarantino i innych współczesnych zachodnich twórców filmowych, uznając brutalną przeszłość Dzikiego Zachodu i szczególne wyzwanie dla grup marginalizowanych.
Fabuła serialu koncentruje się wokół odnalezienia przez Django swojej dawno zaginionej córki, która jest obecnie zaręczona z czarnym burmistrzem Nowego Babilonu, bezpiecznego schronienia dla wyrzutków Dzikiego Zachodu, w tym osób Czarnych i queer. W serialu występują nawet postacie trans, m.in Abigail Thorn gra transpłciową kobietę mieszkającą w Nowym Babilonie.
Chociaż zachodni gatunek zawsze będzie miał mroczną historię rasizmu i rewizjonizmu, miło jest oglądać historie, które zarówno składają hołd klasyce, jak i wnoszą nowe perspektywy.
(przedstawiony obraz: Netflix)