Haker dostał w swoje ręce Orange is the New Black, którego premiera planowana jest na Netflix w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Krąży wiele spekulacji sugerujących, że zmusi to Netflix do wcześniejszego wypuszczenia filmu. Oto nasz pogląd na ten temat.
Z kilkoma wyjątkami „Orange is the New Black” to prawdopodobnie najbardziej pożądany serial Netflixa, będący przełomem, którego kilka lat temu potrzebował program Netflix Original, aby Netflix stał się poważnym konkurentem w branży. Trwa już piąty sezon i mimo że serial ewoluował od tego, czym był na początku, nadal co roku stanowi podstawę oferty Netflix Original. Biorąc to pod uwagę, ważne jest, aby Netflix odpowiednio poradził sobie z premierami, biorąc pod uwagę, że wiele osób przedłuży subskrypcję tylko na nowy sezon.
Co się stało?
W ciągu ostatnich kilku dni zaczęły krążyć wieści, że hakerowi udało się włamać na serwery firm produkcyjnych i zdobyć cały sezon 5. Serial jest produkowany przez Lionsgate TV od sezonu 1.
Haker występujący pod pseudonimem thedarkoverlord udał się na fora dyskusyjne, aby opowiedzieć o swoim przedsięwzięciu, mówiąc: „Wstydzimy się, że oddychamy tym samym powietrzem co ty”. Doszliśmy do wniosku, że pragmatyczna firma, taka jak wy, dostrzeże i zrozumie korzyści płynące ze współpracy z rozsądną i miłosierną jednostką, taką jak my.
Netflix miał do powiedzenia w tej sprawie:
Jesteśmy świadomi sytuacji. Bezpieczeństwo dostawcy produkcyjnego, z którego korzysta kilka dużych studiów telewizyjnych, zostało naruszone, w co zaangażowane są odpowiednie organy ścigania.
Czy może to przyspieszyć datę premiery Orange is New Black?
Hakerzy grożą wcześniejszą publikacją pierwszych pięciu odcinków, co mogłoby wymusić rękę na Netfliksie. Na ten moment premiera serii jest nadal zaplanowana na 9 czerwca, ale haker ma cały miesiąc na przesłanie pełnego zestawu. Szczerze mówiąc, uważamy, że Netflix nie podda się i nie przesunie daty premiery, mimo że ma to na celu podjęcie prawnych wysiłków mających na celu powstrzymanie premiery serialu.
Maj to pracowity miesiąc dla Netflix Originals z dużą ilością debiutów i powracających seriali, więc jest mało prawdopodobne, aby pasował, zwłaszcza że czerwiec jest prawie całkowicie zależny od Orange is the New Black.
Damy Ci znać, jeśli usłyszymy coś jeszcze!
