„Królowa Charlotte” zdaje się potwierdzać tę teorię o tajemniczej chorobie króla Jerzego

Nowość Shondy Rhimes Bridgertona prequel, Królowa Charlotte: historia Bridgerton , pokazuje nam początki związku królowej Charlotty i króla Jerzego III, rozwijając wiele rzeczy, o których wspominano jedynie podczas dwóch sezonów serialu Bridgertona mieliśmy do tej pory. Fani, którzy nie są Miłośnicy historii XVIII wieku szczególnie interesują się prawdą o tajemniczej chorobie Jerzego III. Czy w ogóle wiemy na jaką chorobę cierpiał i na jaką cierpiał prawdziwy monarcha? Bridgertona przedstawienie tego w sposób zgodny z rzeczywistością?

Chociaż nie można tego stwierdzić z całą pewnością, biorąc pod uwagę luki w wiedzy medycznej pomiędzy tamtymi a obecnymi czasami, mamy kilka bardzo trafnych przypuszczeń przedstawionych przez psychiatrów, naukowców i historyków medycyny.

Królowa Charlotte: historia Bridgerton : Co jest nie tak z królem?

Bridgertona George III (James Fleet) jest nieobliczalny, podatny na wybuchy emocji i wyraźnie cierpi na paranoję i problemy z pamięcią podobne do demencji. Zapomina o ważnych wydarzeniach, takich jak śmierć córki, i traci poczucie przyzwoitości. Chociaż Charlotte (Golda Rosheuvel) wyraźnie go kocha, dba również o to, aby kiedy uda mu się pojawić przed ludźmi spoza najbliższej rodziny, został szybko usunięty z sytuacji i ponownie ukryty. Ta chęć ukrycia Jerzego III i jego stanu jest typowa dla tego okresu. Szerząca się niezdolność społeczeństwa XVIII i XIX wieku powodowała, że ​​dotknięcie szaleństwem członka rodziny królewskiej, zgodnie z ówczesną oficjalną diagnozą króla, było postrzegane jako wstyd; dany członek byłby ukryty przed opinią publiczną, aby chronić reputację korony (coś, co trwało w brytyjskiej rodzinie królewskiej do niepokojąco niedawno i który trwa w niektórych częściach społeczeństwa).



„gry takie jak Baldur's Gate 3”

Królowa Charlotte: historia Bridgerton Z drugiej strony George III (Corey Mylchreest) jest czymś w rodzaju obrazu sprzed. Już cierpi na tę chorobę, ale raczej w formie epizodów niż stanu ciągłego. Stan medycyny XVIII wieku i jej brutalne, wysoce nieskuteczne metody leczenia tzw. chorób nerwowych tylko pogarszają jego stan. Chociaż wsparcie Charlotte (India Amarteifio) jest znacznie bardziej przydatne niż jakiekolwiek z tych terapii i pomaga mu funkcjonować jako król, wiemy, że stan George'a postępuje i ostatecznie osiągnie punkt, w którym nie będzie mógł nadal sprawować władzy jako monarcha.

Istnieje wiele teorii na temat tego, na co tak naprawdę cierpiał król. Próby postawienia diagnozy z mocą wsteczną utrudnia fakt, że niektóre objawy mogły w rzeczywistości być spowodowane leczeniem, któremu został poddany – niektóre z nich miały charakter traumatyczny, a inne wiązały się ze spożyciem substancji trujących, takich jak arszenik. Trudno stwierdzić, które objawy były związane z jego chorobą, które były wynikiem zespołu stresu pourazowego lub zatrucia, a które w rzeczywistości w ogóle nie występowały, ale i tak zostały odnotowane na podstawie z góry przyjętych wyobrażeń jego pełniących obowiązki lekarzy (coś, co wciąż widzimy dzieje się z pacjentami psychiatrycznymi, szczególnie w społecznościach marginalizowanych).

Jednym z mocnych konkurentów jest zaburzenie afektywne dwubiegunowe , przy czym nieregularne miesiączki króla są wynikiem nieleczonej lub niewłaściwie leczonej hipomanii, a jego ciężkie epizody depresyjne są skutkiem takich tragedii, jak śmierć jego córki Amelii. Inny popularną teorią jest porfiria różnobarwna , zaburzenie utrudniające wytwarzanie przez organizm hemu – niezbędnego związku niezbędnego do funkcjonowania wielu układów organizmu. W przypadku objawów obejmujących różne części ciała, od wątroby po skórę, ostre ataki obejmują również halucynacje, stany lękowe i szereg innych objawów neuropsychiatrycznych, które dość dobrze odpowiadają temu, co wiemy o epizodach Jerzego III. Silny ból wynikający z tych ostrych ataków może również utrudniać funkcje poznawcze osoby cierpiącej na czas trwania epizodu, zarówno bezpośrednio, jak i w wyniku braku snu wywołanego intensywnym bólem.

Teorii o różnobarwnej porfirii dodaje fakt, że u jednego z potomków króla, księcia Williama Gloucester, zdiagnozowano tę chorobę. Jak u większości osób chorych na porfirię różnobarwną nie występują żadne objawy w ogóle – nadając temu zaburzeniu pozory pomijania pokoleń – wydaje się prawdopodobne, że książę William Gloucester miał tę samą przypadłość co jego przodek. Królowa Charlotte: historia Bridgerton z pewnością zdaje się skłaniać ku hipotezie różnobarwnej porfirii, ponieważ ten Jerzy III wydaje się doświadczać tych samych napadów bólu fizycznego, które wynikają z ostrych ataków choroby, a także jej objawów neuropsychiatrycznych.

Choć nie da się potwierdzić, że król cierpiał na porfirię różnobarwną, na razie wydaje się, że tak Królowa Charlotte: historia Bridgerton przedstawia dość dokładny obraz tego, jak by to było, gdyby tak było.

(przedstawiony obraz: Netflix)