Zdjęcie: Netflix
Premiera w Telluride i na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto przed krótką projekcją teatralną Rustin opowiada prawdziwą historię działacza na rzecz praw obywatelskich Bayarda Rustina, stratega i aktywisty promującego pokojowe strategie zmian społecznych od ponad pół wieku. Najbardziej znany jest z zorganizowania w 1963 r. Marszu w Waszyngtonie na rzecz Pracy i Wolności, będącego platformą dla przemówienia dr Martina Luthera Kinga „Mam marzenie”. Pracę Rustina czasami utrudniała wiele uznawanych za kontrowersyjne przeszłości, w tym członkostwo w Lidze Młodych Komunistów; trzy lata więzienia za odmowę współpracy z wojskiem ze względów sumienia; i jego jawny homoseksualizm, łącznie z aresztowaniem za lubieżne włóczęgostwo. Jednak jego twórczość i dziedzictwo przetrwały do czasów współczesnych, kiedy w 2013 roku został pośmiertnie odznaczony Prezydenckim Medalem Wolności.
Nie powinno dziwić, że człowiek, który przyznał Rustinowi tę nagrodę, jest także człowiekiem stojącym za produkcją filmu: byłym prezydentem Barackiem Obamą. Pod szyldem Higher Ground Productions Rustin jest trzecim filmem fabularnym Netflix wyprodukowanym przez Obamów (wcześniej Ojcostwo i wartość), zanim w grudniu ukaże się czwarty film fabularny, Leave the World Behind Sama Esmaila. Higher Ground wyprodukowało także wiele nagradzanych filmów dokumentalnych dla serwisu Netflix, w tym zdobywcę Oscara American Factory i zdobywcę nagrody Independent Spirit Award Crip Camp.
Obamowie nie są jedynymi zdobywcami Oscara kojarzonymi z filmem, ponieważ scenarzysta Dustin Lance Black, który w 2009 roku zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz oryginalny do filmu biograficznego o prawach gejów, Milk, jest współautorem scenariusza Rustina wraz ze scenarzystą „When They See Us” Julianem Breece’em. Film wyreżyserował George C. Wolfe, reżyser filmu Ma Rainey „Black Bottom”, który w 2021 r. przyczynił się do zdobycia 2 Oscarów i 5 nominacji dla serwisu Netflix.
Sarah J. Maas kontrowersje
Wolfe zaprosił do współpracy wiele gwiazd ze swojego nominowanego do SAG i Critics Choice zespołu Ma Rainey, w tym samego Bayarda Rustina, Colemana Domingo, Glynna Turmana w roli A. Philipa Randolpha i Michaela Pottsa w roli Clevelanda Robinsona. W filmie do szerokiego grona talentów aktorskich zaliczają się także Aml Ameen („Portier”, „Czerwone ogony”) jako dr Martin Luther King Jr., CCH Pounder („Tarcza”) jako dr Anna Hedgeman, Chris Rock („Dolemite Is My Name”) jako szef NAACP Roy Wilkins oraz zdobywca nagrody Primetime Emmy i Złotego Globu Jeffrey Wright jako przedstawiciel Adam Clayton Powell Jr.
Siła Rustina tkwi w jego imienniku; wyjątkowy i pełen życia mężczyzna grany wyjątkowo i żywiołowo przez Domingo, niedocenianego i pomijanego aktora, którego rozmach i magnetyzm w tym filmie wyniesie go w przyszłości na bardziej znaczące role. Ilekroć pojawia się na ekranie, przyciąga nas i podnosi na duchu. Jego zuchwałość i dialogi ratatat w połączeniu z uderzającym wyglądem dominują w każdej scenie i zmuszają widzów do przyjęcia przesłania, które musimy usłyszeć.
Tempo i ścieżka dźwiękowa filmu wydają się dorównywać energii samego Rustina; z lekkością i urokiem, który zwykle nie przypomina historii z lat 60. z czasów praw obywatelskich. Jednocześnie zgryźliwy i soczysty, z podkładem tubowym i krótkim czasem pracy.
Zdjęcie: Netflix
czy wołowina będzie miała sezon 2
Choć George C. Wolfe jest postacią wyjątkową w teatrze, nad jego reżyserią wciąż trwają prace. Ze względu na niezbyt godne uwagi zdjęcia, blokowanie sztuk scenicznych oraz czasami mydlane i przemówiające występy, Wolfe skłania się bardziej w stronę swojej reżyserii teatralnej niż bardziej teatralnej. Film przypomina przynajmniej The Boys in the Band Netflixa lub The Trial of the Chicago 7 w najlepszym wydaniu; oba wyreżyserowane przez mężczyzn, którzy dopiero zaczynają kierować filmem, w porównaniu z ich wcześniejszą pracą w teatrze, scenarzystą lub jednym i drugim.
Jednak jedną rzeczą, w której George C. Wolfe wydaje się być świetny, jest kolekcjonowanie utalentowanych wykonawców. Gdziekolwiek spojrzysz w Ma Rainey, a teraz za każdym rogiem w Rustin, widzisz imponującego aktora rozświetlającego ekran lub zakotwiczającego dramat. Jego filmy zawsze niosą ze sobą przesłanie i są pełne najlepszych i najzdolniejszych ludzi, którzy ustawiają się w kolejce, aby dla niego pracować, oraz jego niezaprzeczalnych muz, takich jak August Wilson, a obecnie Bayard Rustin. Oglądając film George’a C. Wolfe’a nigdy nie będziesz się nudzić ani zagubić, co samo w sobie jest osiągnięciem.
Ogólnie rzecz biorąc, Rustin to kolejny udany film studia Obamas & Higher Ground Productions. Choć może to być mniej kinowe i bardziej przesadne, energia, przekaz i występy napełnią cię i napełnią. Colman Domingo kładzie film na karku i nigdy nie ustępuje. Nadal robi wrażenie na widzach i może zaimponować wyborcom w nadchodzącym sezonie nagród.
bl anime na crunchyrollu
Jeśli chcesz, obejrzyj Rustina w serwisie Netflix
- Mleko
- Selma
- Do
- MLK FBI
- John Lewis: Dobre kłopoty
- 13
- Wartość
- Duchy Missisipi
MVP Rustina
Colman Domingo jako Bayard Rustin
Przez wiele lat Colman Domingo był złodziejem scen zmieniających kształt. Od niezależnych projektów, takich jak Zola i Gdyby Beale Street Could Talk, po bardziej znane filmy, takie jak Candyman i najnowszy film Transformers, Domingo pokazuje, że światło reflektorów nigdy nie jest za duże ani za małe, aby mógł wywrzeć ogromny wpływ. Teraz, mając znaczącą rolę wiodącą, która ma potencjał w sezonie nagród, Domingo ponownie podnosi poprzeczkę. W Bayardzie Rustinie znajduje idealną harmonię charyzmy i bólu, która pozwala jedynie miłości stanąć na drodze jego ambicjom. Nie ma nikogo innego, kto mógłby tak znakomicie spełnić tę rolę, dorównując reszcie imponującej obsady.
4/5Dobry★★★★☆
Colman Domingo oraz żywiołowość i duch Bayarda Rustina tworzą wspaniałe połączenie. Choć reżyseria i zdjęcia mogą nie dać Ci inspiracji, obsada i historia mogą wystarczyć, aby zaimponować.
