Czy warto obejrzeć „Rebel Moon – część 2: Scargiver” w serwisie Netflix?

Rebel Moon, część 2: Recenzja filmu Scargiver Netflix.webp

Zdjęcie: Netflix

Wydanie 5 miesięcy po swoim poprzedniku Rebel Moon – część pierwsza: Dziecko ognia , Zacka Snydera Rebel Moon – Część druga: Scargiver ma nadzieję tchnąć życie w franczyzę, która miała trudny start wraz z niską oglądalnością na platformie. Część pierwsza uzyskała od tego krytyka nie tylko 2 z 5 punktów, ale także 31 punktów w serwisie Metacritic, 21% w serwisie Rotten Tomatoes oraz przeciętna premiera w pierwszym tygodniu że ukazał się 9 dnia roku, pomimo świątecznej daty premiery i słynnego reżysera.

Nakręcona równolegle z oryginałem, a jej budżet wynosi 90 milionów dolarów, kontynuacja przywraca Snydera ( Armia Umarłych, Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera ) jako reżyser i współscenarzysta wraz ze swoimi współpracownikami Shayem Hattenem ( Johna Wicka 3 i 4 ) i Kurta Johnstada ( 300, Atomowa blondynka ), aby kontynuować mocno zakręconą opowieść o Kurosawie/Gwiezdnych Wojnach, skupiającą się na Korze (Sofia Boutella), tajemniczej nieznajomej mieszkającej w małej wiosce, która staje się ich największą nadzieją na przetrwanie, gdy tyrańskie siły Matki Świata zleciły im przekazanie im żniw za ich żołnierzy lub ponieść tragiczne konsekwencje.



Bliznarz rozpoczyna się w momencie, w którym kończy się pierwszy film, w którym Kora i jej grupa ocalałych wojowników – Michiel Huisman jako Gunnar, Djimon Hounsou jako generał Titus, Bae Doona jako Nemezis, Staz Nair jako Tarak i Elise Duffy jako Milius – przygotowują mieszkańców wioski na Veldt na nadejście Bitwa życia, w której zbliża się zbliżające się przybycie Atticusa Noble’a i armii Imperium. Wojownicy stawiają czoła swojej przeszłości i ujawniają swoje motywacje, zanim siły Królestwa przybędą, by stłumić rosnącą rebelię.

Rebel Moon — część druga Scargiver N 01 20 02 02 R.webp

Rebel Moon — część druga: Scargiver. (od lewej) Staz Nair jako Tarak i Djimon Hounsou jako generał Titus w filmie Rebel Moon — część druga: Scargiver. Kr. © 2024 Netflixa.

Opisywany jako kontynuacja filmu wojennego, nawiązująca do scenerii pierwszego filmu, Bliznarz to o krok od poprzedniego wpisu jako film połączony w parę, powracający do podstaw, który powraca do lepszych atrybutów Snydera. Podczas gdy pierwszy film jest pogrążony w bezowocnym budowaniu świata, obcych postaciach i wymuszonej ekspozycji, kontynuacja nie wprowadza żadnych nowych postaci ani nowych światów, a skupia się na misji, którą ma do wykonania: przetrwać bitwę o wioskę i pokonać Noble'a i jego siły. Dzięki temu większość czasu trwania filmu można poświęcić na doskonalenie umiejętności Snydera jako reżysera filmów akcji i zaprawionego w bojach operatora. Od przybycia sił Noble’a po końcową fazę bitwy o Veldt. Bliznarz daje nam powód do oglądania.

Jednak ta część filmu rozgrywa się dopiero mniej więcej w połowie niespełna dwugodzinnego czasu trwania. Pierwsza połowa filmu przypomina bardziej harówkę, podczas której zbiera się zespół wojowników z całego wszechświata, aby… sprawdzać notatki… zbierać zboże i produkować mąkę. Nie martw się; jest również w znaku firmowym Snyder slo-mo. Shesh. Ten, kto kontroluje ZIARNO, kontroluje wszechświat? Przepraszam, ale wciąż mam w głowie lepszą kontynuację science-fiction.

A kiedy nie wyruszamy w teren, zostajemy potraktowani przez dodatkową, w dużej mierze bezsensowną historię w dyskusji przy okrągłym stole, która wydaje się niesamowicie włożona w próbę uczłowieczenia i uwydatnienia postaci, których Snyderowi częściowo nie udało się nawiązać z publicznością Jeden. Tak naprawdę, po ujawnieniu przez Noble w pierwszym filmie, że Nemezis zabiła 16 wysokich rangą oficerów w ramach zemsty za zamordowane przez nią dzieci, niemal komiczne staje się obserwowanie, jak OBCINA WŁASNE RAMIĘ i zastępuje je ramionami robota w sekwencji retrospekcji w tym filmie.

Pierwsza połowa oferuje nam także więcej scen, przypominając widzom, że wojownicy nie zostali dobrze rozwinięci w pierwszym filmie. Na przykład mamy scenę, w której każdy wojownik otrzymuje od wiejskiej kobiety prezent, który pozwala mu rozpoznać, kim jest i dlaczego tak wiele dla niego znaczy. Kiedy każdy prezent został w pełni wyjaśniony wraz z cechami charakteru, trudno było przełknąć to, co sprzedawali i nie zrobił nic, co mogłoby przywiązać mnie do tych postaci.

Rebel Moon — część druga Scargiver N 01 08 31 13 R.webp

Rebel Moon — część druga: Scargiver. Sky Yang jako Aris w Rebel Moon — część druga: Darczyńca blizn. Kr. © 2024 Netflixa.

Pomimo wszystkich pozytywów, jakie można wyciągnąć z drugiej połowy filmu i ogólnej poprawy w porównaniu z pierwszym filmem, zakończenie przywraca nas do podejmowania decyzji wyłącznie przez Snydera, przypominając nam, że jest więcej postaci do znalezienia i więcej bitew do stoczenia walczyć w tym wszechświecie. Czy połowa przyzwoitego filmu uzasadnia kolejne 90 milionów dolarów na trzecią część? Czy liczba widzów wzrośnie wraz z kontynuacją, która pomoże Snyderowi wymusić rękę na Netfliksie? Naprawdę nie widzę, żeby coś takiego mogło się wydarzyć i nie jestem pewien, czy zależy mi na tym na tyle, by kontynuować, ale jeśli tak się stanie, mogę sobie wyobrazić, że trzeci film będzie bliższy temu filmowi pod względem ostrości i formy niż pierwszy, co jest dobre wiadomość dla nas, finalistów franczyzy.

Rebel Moon — część druga Scargiver N 01 33 09 12 R.webp

Rebel Moon — część druga: Scargiver. Jimmy (w wykonaniu Dustina Ceithamera / podkładu głosowego Anthony'ego Hopkinsa) w Rebel Moon — część druga: The Scargiver. Kr. © 2024 Netflixa.

Ogólnie, Rebel Moon – Część druga: Scargiver daje nam prostszy, bardziej wyrazisty film wojenny, który usuwa wiele wad części pierwszej. Rozszerzone sekwencje bitew w filmie i walka skupiona na postaciach przypominają nam, dlaczego Snyder w swojej karierze odnosił sukcesy za hitami; Jednakże wymuszone występy niepotrzebnych postaci drugoplanowych, kiepskie dialogi, znaczna ilość rolnictwa w zwolnionym tempie i nijaki romantyczny wątek poboczny sprawiają, że ta kontynuacja jest tylko o krok lepsza od swojej poprzedniczki. Mocne wysiłki Eda Skreina i Djimona Hounsou pomogły nadać temu filmowi rozmach, ale wątpię, czy Snyder i jego zespół wkrótce ponownie zjednoczą się przy części trzeciej.


Oglądać Rebel Moon – Część 2: Scargiver Jeśli Ci się podobało

  • Rebel Moon – część pierwsza: Dziecko ognia
  • Gwiezdne Wojny
  • Siedmiu samurajów
  • Wydma (2021)
  • Armia Umarłych

MVP Rebel Moon – Część 2: Scargiver

Elementy zestawu akcji

Dzięki obszernej liście artystów zajmujących się efektami wizualnymi i koordynatorów kaskaderów reżyser i operator Zack Snyder może w końcu wrócić do tego, co uwielbiają oglądać jego fani: wielkoformatowych, baletowych scen akcji wypełnionych wielkimi eksplozjami i dobrze choreograficznymi sekwencjami walki.

Od przybycia Noble'a na Veldt po jego ostateczne starcie z Korą, film wypełniony jest misjami wojownika w pojedynkę, bitwami na miecze laserowe, walkami naziemnymi, statkiem szpiegowskim i ucieczkami zagrażającymi śmierci. Snyder złagodził nawet swoją charakterystyczną walkę w zwolnionym tempie na tyle, by wywołać efekt zaskoczenia, gdy zostanie użyty, w przeciwieństwie do miażdżącego wzroku w pierwszej połowie filmu. Te scenografie są powodem, dla którego warto obejrzeć ten film, nawet jeśli nie podobało ci się wiele z tego, co miał do zaoferowania pierwszy film.

3/5OK★★★☆☆

Podczas gdy pierwsza połowa jest trudna do przebrnięcia (celowa gra słów o rolnictwie), druga połowa przyciąga widzów mocnymi scenami bitewnymi, które ustępują miejsca wciągającemu pojedynkowi pomiędzy Korą Boutelli a Admirałem Noblem Skreina. Choć będziesz się zastanawiać, dlaczego po prostu nie skondensowali wszystkiego, aby stworzyć jeden bardziej zwarty, pełen akcji film, przynajmniej ta kontynuacja jest krokiem naprzód w stosunku do poprzedniczki.