Czy promocja „Ostatnich carów” w serwisie Netflix była niewystarczająca?

Ostatni carowie

Ostatni carowie – Netflix

Seria 9-1-1

„The Last Czars” jest już dostępny w serwisie Netflix na całym świecie, ale istnieje duża szansa, że ​​nie spotkałeś się z tym serialem ani nie widziałeś żadnej jego promocji. Zagłębmy się w to, dlaczego ten program pozornie miał zaniknąć.

Po raz pierwszy ogłoszono, że serial będzie produkowany dla Netflix w październiku 2017 r., ale gdy prace nad nim rozpoczęły się, wszystko ucichło. Dopiero w połowie czerwca 2019 r Netflix dyskretnie dodał datę premiery na oficjalną stronę programu. Napisaliśmy post i jako jedni z pierwszych relacjonowaliśmy program w ciągu półtora roku od jego ogłoszenia.



Krytyka, że ​​Netflix nie promuje odpowiednio swoich seriali, nie jest niczym nowym. Wiele osób jako główny powód odwołania programów takich jak Sense8, One Day at a Time i Santa Clarita Diet podało słabą promocję.

Mijały tygodnie, a promocja serialu na oficjalnych kanałach Netfliksa nie doszła do skutku. Do chwili obecnej na oficjalnym koncie Netflix w serwisie YouTube nie pojawił się żaden zwiastun.

Program nie był i nie jest dostępny w witrynie multimedialnej Netflix.

Tweet promujący program pojawił się dopiero sześć dni po jego premierze, jak na ironię, z konta o nazwie zobacz, co dalej.

Promocja programu w Wielkiej Brytanii, gdzie został wyprodukowany, wydawała się ograniczać do występu Bena Cartwrighta w dziennym programie telewizyjnym ITV Lorraine w dniu premiery.

Od czasu premiery program w serwisach informacyjnych w pewnym stopniu podtrzymywał program i w tygodniu premiery udało mu się włamać do pierwszej dziesiątki najczęściej oglądanych w Wielkiej Brytanii, ale w następnym tygodniu spadł z pierwszej dziesiątki.

jestem legendą 2

Dlaczego serial był słabo promowany? Oto kilka możliwych powodów.

Czy występ po prostu nie był wystarczająco dobry?

Pierwszą rzeczą, którą możemy wziąć pod uwagę, jest to, że Netflix zdecydował się nie promować mocno serialu, ponieważ po prostu nie był na równi.
Tak jednak nie jest, ponieważ widzowie uznali go za jeden z najwyżej ocenionych debiutanckich seriali w 2019 roku. Obecnie ma on ocenę 7,2 na IMDb i 71% na Rotten Tomatoes.

Chociaż pojawiła się znaczna krytyka dotycząca dokładności historycznej, można się tego spodziewać po serialu łączącym dramaturgię z elementami dokumentalnymi.

Podobno Rosja też nie był pod wielkim wrażeniem z serialem, ale podobna reakcja wystąpiła w przypadku Czarnobyla HBO, co tylko pomogło zwrócić uwagę na serial.

Efekt „dziwniejszych rzeczy”.

Netflix ma istotną wymówkę na brak promocji: Stranger Things. Wydany dzień po The Last Czars można by argumentować, że cała promocja Stranger Things całkowicie go przyćmiła. W takim razie dlaczego Netflix nie zdecydował się (tak jak to zrobił w piątek bezpośrednio po premierze ST3) na opóźnienie lub przyspieszenie The Last Czars, aby uniknąć starcia ze Stranger Things?
Jaka jest odpowiedź? Nie wiemy; mamy tylko pytania. Jednak zaledwie wczoraj Netflix jako przyczynę spadku liczby abonentów podał niedobór odsłon. Czy można się dziwić, gdy firma nie robi nawet minimum, aby promować swoje programy?

detektywi z martwych chłopców

Utopia, firma zajmująca się produkcją telewizyjną stojącą za serialem, ma w serwisie Netflix kolejny nadchodzący projekt.