The Far cry serial jest tam na górze Opad jedna z odnoszących największe sukcesy serii gier wideo wszechczasów. Gdybym był odnoszącym największe sukcesy recenzentem gier wideo wszechczasów, być może mógłbym uszeregować gry od najgorszych do najlepszych w sposób, z którym wszyscy się zgadzają.
Jestem w pierwszej dziesiątce, ale najlepiej? Nie wiem o tym. Dobra, top 15. 200. Jestem gdzieś na liście?
9. Far Cry: Nowy Świt
(Ubisoftu)
Jest oczywiste, że ponowne wyobrażenie sobie postapokaliptycznej wersji Far Cry 5 świat byłby równie udany, prawda? Far Cry 5 był hitem. Natychmiastowa KOZA. Krajobraz był ikoniczny, rozgrywka była na najwyższym poziomie, a antagoniści byli jedni z najlepszych w serii.
Ale rzeczywiście nie. Far Cry: Nowy Świt była daleka od wielkości piątej części serii. Zniszczonemu bronią nuklearną krajobrazowi brakowało bujności i życia oryginalnej gry i nie udało się stworzyć z gruzów niczego interesującego. Jasne, neonowe kolory były ładne, ale to była jedyna rzecz, do której się udało. A jeśli chodzi o historię gry? Nie ma po co potrząsać zaostrzonym kijem.
filmy o końcu świata na Netfliksie
8. Far Cry: Pierwotny
(Ubisoftu)
Far Cry: Pierwotny udało się wyrwać porażkę z paszczy zwycięstwa. Koncepcja gry to 5 gwiazdek na 5. Gra wideo osadzona w prehistorii? Nie potrzeba wymyślnej, tanecznej fabuły! BC czasy były Far cry w prawdziwym życiu! Mimo to, choć bieganie po dżungli i walka z pierwotną florą i fauną było interesujące, gra nie nawiązała żadnego większego kontaktu z graczem ze względu na kiepską narrację. To, co mogło być fascynującą wyprawą w życie naszych przodków, zamieniło się w kakofonię pomruków postaci zbyt cienkich jak papier, aby się z nimi utożsamić, nie wspominając już o tym, że cała gra sprawiała wrażenie przeróbki Far Cry 4 . Klasyczny brak kreatywności Ubisoftu.
7. Far cry
(Ubisoftu)
Kredyt tam, gdzie jest należny kredyt: Oryginał Far cry zaczął to wszystko. Naturalnie gra cierpi na syndrom pierwszego w franczyzie. Twórcy serii stworzyli coś z niczego, ale w grze brakowało dopracowanej mechaniki z późniejszych części. Frustrujący poziom trudności gry również nie sprzyjał grze, a jej bezlitosna mechanika ukrywania się zapewniła graczom wymagające doświadczenie podczas próby przekradania się przez bazy wroga. Lepiej iść z bronią w ręku. To jedyna realna opcja.
6. Far Cry 6
(Ubisoftu)
Nawet wspaniały Giancarlo Esposito nie był w stanie uratować Far Cry 6 od zastoju przeciętnej gry. Zasadniczo była to kopia/wklejenie poprzedniego Far cry gier i pozostaje jednym z najbardziej rażących przykładów frustrującego zwyczaju Ubisoftu polegającego na przepakowywaniu starych gier za pomocą kosmetycznych zmian. Złoczyńca w grze był zbawieniem, chociaż Esposito nie dostał tyle czasu ekranowego, na ile zasługuje aktor jego kalibru. Gra wyglądała wspaniale, ale była frustrująca, biorąc pod uwagę, że jedna z głównych misji polegała na podpaleniu pola tytoniowego za pomocą miotacza ognia. Byłoby fajnie, gdybyśmy nie wypalili już pól chwastów Far Cry 3 . Pola kokainowe w Far Cry 4 . Gotowe pola kwiatowe narkotyków w Far Cry 5 . Masz pomysł.
5. Far Cry 2
(Ubisoftu)
Far Cry 2 była z pewnością jedną z najbardziej wciągających, jeśli nie najbardziej wciągającą w całej serii. Jaka inna gra z tej listy zmusiła Cię do jednoczesnej walki ze złymi ludźmi i objawami malarii? W przeciwieństwie do eleganckich map gier wideo z poprzednich wpisów, Far Cry 2 dał ci tylko prawdziwą mapę i moduł śledzący GPS. W grze zabrakło przesadnego tonu późniejszych odsłon, ale może to nie jest złe? Może Far cry serial można wyleczyć, powracając do rzeczywistości, zamiast podróżować dalej zwariowaną drogą zalanej neonami apokalipsy.
4. Far Cry 3: Krwawy Smok
(Ubisoftu)
Mówiąc o zalanym neonami szaleństwie, Far Cry 3: Krwawy Smok wszedł na czat. Ta niewielka gra stanowiła wyraźne odejście od tonu głównych gier serii. Ale jeśli się temu poddałeś, niewiele było rzeczy bardziej satysfakcjonujących. Co może być lepszego niż zaatakowanie dosłownie strzelającego wiązką lasera smoka dinozaura na nieszczęsnych strażnikach bazy wroga? Nic. Właśnie to. Gra jest przesadnym festiwalem cyberpunkowym z lat 80. To świetna zabawa i wszystko, czym powinna być gra wideo. Jedyne przestępstwo? Jest za krótki.
3. Far Cry 4
(Ubisoftu)
Po skończeniu Far Cry 3 , byłem podekscytowany Far Cry 4 . Pomyślałem, że zgrabny antagonista gry i wspaniale renderowany himalajski świat będą pod każdym względem ulepszeniem w stosunku do tropikalnej zagłady trzeciej części serii. Nie zawiodłem się całkowicie, ale byłem… lekko zawiedziony. Nie zrozum mnie źle. Otoczenia były piękne. Rozgrywka była przyjemna. Historia była… dobra, ale nie całkiem świetna. Rzadkie występy Pagana Mina czyniły go mniejszym zagrożeniem niż Far Cry 3′ przerażający Vaas Czarnogóra. Miał całą charyzmę, ale mniej zębów. W końcu historia jest tak dobra, jak jej złoczyńca.
2. Far Cry 3
(Ubisoftu)
supermarket Cloud 9
Osobiście tak uważam Far Cry 3 przedstawia najlepszego bohatera i być może antagonistę w historii serii. Vaas Montenegro wywołuje dreszcze od swojego pierwszego występu. Po raz pierwszy w historii zaskoczył mnie występ aktora w grze wideo. Zacząłem rozwijać w sobie nieprawdopodobną miłość do głównego bohatera gry, fratboya. Po raz pierwszy w życiu poczułem mocny wątek narracyjny z perspektywy pierwszoosobowej postaci. Doświadczenie, że Jason reaguje przerażeniem i mdłościami po tym, jak został zmuszony do zabicia człowieka, było sprytną opowieścią, która wzbudziła we mnie współczucie dla tej postaci. Obserwowanie, jak pod koniec gry przestraszony dzieciak zmienia się w uzbrojonego w maczetę, łamiącego kości twardziela, było odświeżające.
1. Far Cry 5
(Ubisoftu)
Chwila Far Cry 3 jest moim osobistym faworytem, myślę, że seria jako całość osiągnęła swój szczyt w piątej części. Główni bohaterowie trzeciej części sprawili, że była ona dla mnie wyjątkowa, ale faktyczna mechanika rozgrywki była mniej dopracowana niż w Far Cry 5 . Przerażająca rodzina Seedów, choć nie do końca Vaas, jest strasznie onieśmielająca i interesująca. A co ze światem gry? Ikonowy. Amerykański krajobraz koszmaru był w równym stopniu ucieczką fantazji, jak i społeczną krytyką ponurej rzeczywistości kraju. Far Cry 5 robi to, co sztuka powinna: bawić konsumenta, komentując obecną chwilę. Ten konkretny komentarz został napisany pogrubioną czcionką, kursywą i wielkimi literami.
(przedstawiony obraz: Ubisoft)