Zdjęcia: Telewizja DreamWorks
Kung Fu Panda: Smoczy Rycerz właśnie powrócił z drugim sezonem na całym świecie w serwisie Netflix. Serial telewizyjny DreamWorks, w którym Jack Black powraca w roli Po, cieszy się dużą popularnością wśród fanów i należy do ogromnej oferty programów DreamWorks dostępnych wyłącznie w serwisie Netflix. Przed premierą drugiego sezonu w serwisie Netflix rozmawialiśmy z producentem wykonawczym Peterem Hastingsem.
Serial ten, opracowany przez Mitcha Watsona i Petera Hastingsa, opiera się na serii filmów, która doczekała się dotychczas trzech premier kinowych, a czwarta jest w fazie opracowywania oraz wielu programów telewizyjnych.
Petera Hastingsa to weteran branży animacji, pracujący w branży przez prawie 30 lat przy takich hitach jak Animaniacy, Pinky i mózg i pierwszy Kung Fu Panda szereg, Legendy Niesamowitości . Pracował nad tym dla Netflix Epickie opowieści o Kapitanie Majtasie w kosmosie i jego dwa spin-offy.
Ostrzeżenie: potencjalne spoilery z drugiego sezonu Kung Fu Panda: The Dragon Knight są przed nami.
Co jest w serwisie Netflix: rzadko zdarza się, aby w serialach telewizyjnych adaptacje filmów odtwarzały oryginalny głos. Jack Black brzmi lepiej niż kiedykolwiek przed sezonem 2 i naprawdę ożywia serial. Czy powrót oryginalnych aktorów ożywi serial?
Wygrana: Peter Hastings: Posiadanie oryginalnych członków obsady, takich jak Jack Black i James Hong, oznacza mniej wyjaśnień i więcej odkrywania. Znają już tę postać, więc możemy zagrać i odkryć więcej. Nie muszę wymyślać, jak Po powinien przeczytać wers lub jak pan Ping powinien wyrażać emocje, ci goście wiedzą, co robić, więc na tym opieramy.
Zwracam również uwagę, że temat został napisany przez Ciebie zgodnie z napisami końcowymi? Czy po raz pierwszy piszesz coś takiego na potrzeby programu?
PH: Mam doświadczenie muzyczne i udało mi się napisać tematy do kilku programów, m.in Kung Fu Panda: Legendy o niesamowitości I Epickie opowieści o Kapitanie Majtasie jak również Kung Fu Panda: Smoczy Rycerz . Oryginalny motyw, który napisałem, jest w rzeczywistości dłuższy i zawiera słowa, ale zdecydowaliśmy się zachować klasę i krótki.
WoN: Jako weteran animacji, jak zmieniła się animacja przez lata, które zajmowałeś się produkcją? Czy stało się to łatwiejsze czy trudniejsze i czy teraz jesteś w stanie opowiadać historie, których nie mogłeś opowiedzieć 20–30 lat temu?
PH: Kiedy zaczynałem, nadal ręcznie rysowaliśmy i malowaliśmy cele oraz montowaliśmy na kliszy 35 mm. Cały proces bardzo się zmienił, ponieważ wszystko stało się cyfrowe.
Transmisja strumieniowa zapewniła dużą swobodę, ponieważ nie jesteśmy zobowiązani wobec reklamodawców. Kung Fu Panda: Smoczy Rycerz jest znacznie bardziej dojrzały i dramatyczny niż poprzednie wersje, a my tworzymy głęboką, serializowaną historię, którą można zobaczyć w całości na raz. Jednak zasadniczo wraz ze zmianą systemów dostarczania jedna rzecz nigdy się nie zmienia: potrzeba po prostu opowiadania dobrych historii.
Zdjęcie: telewizja DreamWorks / Netflix
WoN: Sezon 2 kończy się samodzielnym, wielkim, 45-minutowym, specjalnym Epickim Księżycowym Nowym Rokiem – dlaczego zdecydowałeś się na takie zakończenie sezonu i czy możliwość odejścia od głównego wątku fabularnego dawała Ci swobodę?
PH: Chociaż odcinek wpisuje się w chronologię naszego programu, chcieliśmy stworzyć świąteczny odcinek specjalny, który celebruje aspekt chińskiej kultury, którym moglibyśmy się podzielić. Zabawnie było, gdy nasi stali bohaterowie odgrywali nowe role w opowiadaniu historii.
WoN: Sezon 3 rozpoczyna się pod koniec Apok-ta-pokalypse, a gang wyrusza do Anglii. Czego możesz zdradzić na temat przyszłości serialu i czego możemy się spodziewać? Czy ponownie zobaczymy, co stanie się ze smokiem Nianem z odcinka Księżycowego Nowego Roku?
PH: Mamy nadzieję, że ekipa będzie kontynuować podróż po świecie i dotrze do średniowiecznej Anglii, ale po drodze pojawią się pewne ekscytujące komplikacje. Zabawnym aspektem tworzenia historii jest wprowadzanie nowych postaci, a także głębsze zanurzenie się w życiu znanych. Czasami zgadzamy się co do miejsca docelowego historii, a potem zastanawiamy się, jak do cholery tam dotrzemy. Z tego procesu wynika wiele wspaniałych niespodzianek.
Smok Nian zdecydował się na razie odlecieć, woląc pojawiać się tylko w okolicach Księżycowego Nowego Roku!
Zdjęcie: telewizja DreamWorks / Netflix
WoN: Na koniec pytamy wszystkich, z którymi przeprowadzamy wywiady, co jeszcze oglądasz na Netfliksie? Jaki był Twój ulubiony tytuł animowany w serwisie w ostatnich latach?
PH: Uwielbiam Guillermo del Toro Pinokio chyba przede wszystkim. Ale Netflix jest w stanie dostarczyć tak wiele treści animowanych, że uwielbiam poznawać wszelkiego rodzaju nowe style.
