Kto naprawdę powinien móc zastąpić Bruce’a Campbella w „Martwym złu”?

Zamierzają więc przerobić Martwe zło . Wystarczająco trudno było sobie z tym poradzić, ale kiedy już pojawiła się pierwotna gwiazda, Pan Bruce Campbell , dał nam swoje błogosławieństwo i pewność, że będzie to projekt wykonany z miłością, łatwiej było to zaakceptować. A teraz wiemy, że Campbell nie wcieli się ponownie w rolę Asha. A to rodzi wiele pytań o to, kto jest właściwym mężczyzną do objęcia tych wyjątkowych funkcji. Niektórzy ludzie próbowałem wyłonić kandydatów, ale myślę, że jest to o wiele delikatniejsze, niż niektórzy myślą.

Martwe zło i jej kontynuacje pochodzą z niezwykle specyficznego miejsca. Nie dajmy się zwieść – pierwsze dwa filmy to horrory na wskroś. To filmy o potworach, opowiadające o nawiedzonej chatce w równie nawiedzonym, zalesionym obszarze pośrodku niczego. (Prawdopodobnie nigdzie nie jest Michigan.) Te złe zombie są również bardzo złe. W rzeczywistości są to tytułowi zmarli, o których mowa w tytule pierwszych dwóch filmów. Czy zdarzają się szalone, slapstickowe momenty bezpośrednio inspirowane twórczością Three Stooges? Martwe zło ? Tak, są. Jest ich mnóstwo. To komiczna ulga.



Ale te filmy są nie komedie.

gdzie mogę obejrzeć piękną i bestię?

I dlatego obsadzanie głównej roli w tym filmie musi być bardzo ostrożnym i przemyślanym procesem. Bruce Campbell w roli Asha ma następujące cechy: przystojny, lekko zarozumiały, potrafiący przejąć kontrolę, głupi i w pewnym sensie idiota. W końcu wraca do tej samej przerażającej chaty, która w pierwszym filmie zrujnowała mu życie i zabiła jego siostrę i przyjaciół. (Niektórzy ludzie lubią myśleć, że drugi film był ponownym uruchomieniem pierwszego, a pierwszy został w jakiś sposób anulowany w drugim. Nie. Ash wrócił do tej chaty. Rzeczywiście to zrobił. Zdarzyło się to dwa razy i zamierza w tej chatce.) Ash musi być kimś, komu możemy zaufać, że poprowadzi nas do walki ze złymi potworami zombie — nawet jeśli on sam w to nie wierzy. Musi być przekonującym głównym bohaterem – dziarskim, pewnym siebie, męskim, ale nie tchórzliwym. Ash nie jest głową na mięso, ale prawdopodobnie potrafi rąbać drewno na opał i najprawdopodobniej z przyjemnością popisywałby się swoimi umiejętnościami rąbania drewna opałowego. Tylko tego naprawdę potrzebujemy od tego gościa, kimkolwiek by nie był. (Możliwość posługiwania się siekierą lub — hm — a Piła łańcuchowa jest niezwykle ważne.)

Tutaj sprawa się komplikuje: Ash był zabawny. I każdy czołowy człowiek w Martwe zło film musi być zabawny ale nie komik . Musi być aktorem z wyczuciem komediowym. Nie jest to rzadkość, ale to nie wszystko, czego wymaga się od tego gościa. Naprawdę musimy w niego wierzyć. A facet, który jest po prostu głupkowatym komikiem, to ktoś, kogo obejrzelibyśmy w komedii, ale nie ktoś, komu ufamy na tyle, by walczyć z potworami w horrorze. Obsadzenie aktora czysto komediowego byłoby kpiną z tego filmu i traktowaniem go jako komedii, choć tak nie jest.

Jeszcze dwie rzeczy: sława i wiek. Nikt nie chce widzieć w tej roli super znanego faceta. Będzie to wyglądało na rażącą próbę przyciągnięcia dokładnie takich ludzi, którzy by to zrobili nigdy zobacz Martwe zło przede wszystkim film. Ten sam argument za byciem młodym – młodzi aktorzy płci męskiej nie grają już mężczyzn. Bawią się dziećmi. Andrew Garfield i Tobey Maguire, mężczyźni w wieku około 20 lat, grali Petera Parkera, ucznia szkoły średniej. Ash nie jest dzieckiem. Ash jest mężczyzną. Więc jeśli zobaczę, jak ktoś mówi o jakiejś słodkiej młodej rzeczy grającej Asha, wyskoczę z piwnicy i połknę jego duszę. To prawda, że ​​niektórzy z poniższych artystów są znani w swoim gatunku, ale uważają ten gatunek za swoją wiarę.

Teraz, gdy ustaliliśmy już ten bardzo, bardzo szczególny rodzaj roli, zobaczmy, kto spełnia kryteria.

1. Nathan Fillion

Wypełnienie to oczywisty wybór. Fani nie tylko by to zaakceptowali, ale wielu z nas zdecydowanie by to poprzeło, a nawet prowadziłoby kampanię na rzecz tego, gdyby była taka możliwość. Nathan Fillion wystąpił w serialu science-fiction Robaczek świętojański , załoga statku kosmicznego i dowodzenie załogą. Był jednak – jak to ujął Joss Whedon opisując Mal Reynolds – wszystkim, czym bohater nie jest. I już samo to czyni go niemal idealnym kandydatem na miejsce Asha. Ash nie jest bohaterem, ale odnosi zwycięstwo, bo musi. To bardzo podobne do Mal, który jest również beztroski, ale nie jest wstrętny.

Ale kolejną wspaniałą częścią repertuaru Filliona jest jego umiejętność bycia głupkowatym i doskonałe wyczucie czasu, a jednocześnie traktowanie swojej postaci absolutnie poważnie. Eksponat A: Blog doktora Horrible’a poświęcony wspólnemu śpiewaniu i Kapitan Hammer. Ta rola sama w sobie powinna sprawić, że Fillion będzie kandydatem na tę rolę. Kapitan Hammer ma tę zarozumiałą nieświadomość, czyli dokładnie to, czego doświadcza bohater Martwe zło wymagania. Kiedy taki facet znajduje się na odludziu, a atakują go złe zombie i przejmują właśnie chatę, w której szuka bezpieczeństwa, nie może przesadzić z sytuacją. Musi chwytać wszystko chwila po chwili i działać pod wpływem czystej adrenaliny. Musi improwizować. A Nathan Fillion, bazujący na swojej dotychczasowej twórczości, byłby do tego idealny.

2. Izajasz Mustafa

„w którym sezonie anatomii Greya umiera Derek”

Tak, facet z Old Spice. I nie dlatego, że Bruce Campbell jest byłym członkiem Old Spice. Nie, Isaiah Mustafa jest w tej sprawie osamotniony, ma tylko reklamy Old Spice i to dziwne Film z przesłuchania Luke'a Cage'a który ukazał się jakiś czas temu (który został już usunięty, ale wciąż jest tam film z Luke'iem Cage'em). faktycznie stworzony przez Marvela ). Jest przystojny, jest dziarski, ma świadomość, że jest trochę głupi. (Uwielbia komiksy i Bracia Venture ) A to oznacza, że ​​jest dobrym aktorem do takich ról. Ponieważ był także zawodowym piłkarzem (szeroki przyjmujący – facet, który łapie długie podania w biegu, dobry Boże, aż omdleję, dlaczego doncha??) i tego rodzaju umiejętności fizyczne dobrze przygotowałyby go do walki z zombie. Tak naprawdę nie widzieliśmy go na poważnie, więc wygląda na aktora komediowego, którego wcześniej całkowicie zdyskwalifikowałem. Jednakże – i naprawdę żałuję, że nadal nie możemy oglądać filmu z Luke’iem Cage’em – myślę, że ma on tę powagę, która czyni go bardzo przyzwoitym wyborem dla Martwe zło . Powierzyłbym mu materiał i gdybym kiedykolwiek znalazł się w Martwe zło sytuacji, wierzę, że uda mu się znaleźć sposób na wyjście z tego bałaganu.

(Ale także: zdjęcie powyżej krzyczy Kupuj mądrze — kupuj w S-Mart.)

3. Christian Campbell

Bez związku z Brucem, ale brat Neve'a — która z pewnością udowodniła, że ​​jest silną bohaterką horroru w Krzyk franczyzy — ciekawym wyborem byłoby również zastąpienie Asha. Być może zastanawiasz się, kim jest ten facet, i nie byłbyś jedyny. Występował w kilku miejscach tu i tam, zwłaszcza w krótkotrwałym serialu NBC Księga Daniela i główny głos w serii CGI Maks Stal . Ale to, co naprawdę skłania mnie do umieszczenia go na tej liście, to to Reefer Madness: Musical i jego filmowa adaptacja. Wciela się w niego w postać Jimmy'ego, bardzo normalnego dzieciaka, który popadł w tragiczne uzależnienie od demonicznego zioła, marihuany. To w 100% komedia, festyn obozowy i w istocie musical. Chociaż jednak przy kilku okazjach udowodnił, że jest dobrym aktorem dramatycznym – szczególnie w Księga Daniela , ale także w mydłach takich jak Wszystkie moje dzieci i filmy podobne Sztuczka (nie pukaj mydeł — Bruce Campbell wystąpił w regionalnej telenoweli w Detroit, która trafiła do nagrodzonego Oscarem filmu Fargo ). Ale Lodowe szaleństwo naprawdę pokazał inną stronę Christiana Campbella, stronę, której można stawić czoła terrorowi i strachowi, a wszystko to przy jednoczesnym śpiewaniu absurdalnych piosenek. Trudno to opisać, ale to po prostu uczucie, które można odnieść, obserwując go, że potrafi śpiewać, gdy jest ciągnięty w dół do cela śmierci po tym, jak został fałszywie oskarżony o zastrzelenie swojej dziewczyny, to sprawia, że ​​myślisz, że to on móc po prostu być w stanie wywiązać się z tej roli.

4. Johna Barrowmana

O Boże, jaka to byłaby zabawa? Nie myślcie, że mówię, że kapitan Jack Harkness to jakiś głupek. Ale ktoś tak swobodny i kochający zabawę jak John Barrowman, który może wtedy odwrócić się i zostać Kapitanem Jackiem, to ktoś, kto doskonale nadaje się do poprowadzenia walki z zombie. Gdyby z jakiegoś powodu wpadł w histerię po tym, jak został opętany – lub po prostu przytłoczony – przez złego ducha, z pewnością zebrałby się w sobie, otrząsnął z tego i zabrał się do pracy. A na dodatek wygląda jak idol poranka. W żadnym wypadku nie chodzi tu wyłącznie o wygląd Barrowmana, ale kiedy go obserwujesz, zdecydowanie chcesz go naśladować. Wiele osób tak robi. (A jeśli chodzi o Kapitana Jacka, wiele osób też chce się z nim przespać.) I właśnie ten rodzaj charyzmy uczyniłby Barrowmana bardzo rozsądnym wyborem na miejsce Asha. Jako Jack udowodnił, że jest gotowy na wszystko i potrafi się bardzo przystosować (na wiele wspaniałych sposobów!), ale także jest bardzo, bardzo godnym zaufania towarzyszem. I mamy podstawy wierzyć, że John Barrowman skopałby tyle samo tyłków, walcząc ze zmarłym złem.

5. Stana Smitha

OK… tak. To prawda. Stan Smith to postać animowana. Ale daj spokój – ta linia szczęki, całkowita ignorancja, wiarygodność szpiega CIA – byłby wspaniały w walce z zombie. I jest na tyle głupi, żeby być świetnym następcą Asha. Po prostu o tym pomyśl. Pozwól mu przez chwilę gotować się w soku mózgowym… byłoby zabawnie, prawda? Nie zaprzeczaj. (Chociaż Francine w końcu sama będzie zabijać, coś mi mówi.)