Kobiety w Hollywood znoszą mnóstwo nonsensów i to kobiety często muszą za nie odpowiadać. To, co przydarzyło się Emmie Stone podczas konferencji prasowej po premierze jej najnowszego filmu w Cannes, to tylko najnowszy przykład.
Festiwal filmowy w Cannes w tym roku zapowiada się naprawdę interesująco. Francja jest w trakcie własnego ruchu #MeToo, witając jednocześnie takie gwiazdy jak Shia LaBeouf, który powrócił do aktorstwa w filmie Francisa Forda Coppoli Megalopolis przed skierowaniem sprawy do sądu w związku z rzekomym nadużywaniem FKA Twigs.
Tymczasem Emma Stone, która przebywa w Cannes ze swoim najnowszym filmem z Yorgosem Lanthimosem, Rodzaje życzliwości , został potraktowany dziwacznie zadawanym pytaniem. Stone i Lanthimos pracowali razem Ulubiony I Biedactwa , który przyniósł Stone'owi Oscara dla najlepszej aktorki. Po premierze ich trzeciej współpracy Stone została zapytana, czy jest muzą Lanthimosa. Jest moją muzą, odpowiedziała .
Następnie Stone opowiedział o ich stosunkach zawodowych, mówiąc, że czuję, że mogę z nim zrobić wszystko, ponieważ pracowaliśmy razem tyle razy. Ufam mu bardziej niż jakiemukolwiek reżyserowi, a mam szczęście pracować ze świetnymi reżyserami. A potem zrobiło się dziwnie.
Zamiast pytać Lanthimosa na temat feministycznego punktu widzenia w jego filmach i włączając to do swojej pracy ze Stonem, prasa skierowała tę kwestię do Stone'a. Na pytanie, w jaki sposób ich współpraca przyczynia się do feminizmu i aktywizmu, Stone odpowiedziała, pytając: Jak myślisz, w jaki sposób przyczyniam się do feminizmu? Stone powiedziała, że nie wybiera swoich ról na podstawie przesłania, ale na podstawie tego, czy uważa światy i postacie za interesujące.
Zakończyła odpowiedź stwierdzeniem: Jestem feministką i lubię pracować z Yorgosem Lanthimosem. Myślę, że to jest aktywizm.
Jeszcze raz: dlaczego dotyczy to kobiet?
Cate Blanchett jest także w Cannes, gdzie promuje nowy program akceleracyjny Proof of Concept, w ramach którego finansuje się projekty filmów krótkometrażowych reżyserowanych przez kobiety, twórczynie trans i niebinarne. Podczas Kering Kobiety w ruchu Rozmowy Blanchett opowiedziała, jak pragnie większych możliwości dla kobiet i twórców filmowych LGBTQ+, i zwróciła uwagę na ważną kwestię: dlaczego mężczyznom nie zadaje się tych samych pytań?
Wydaje się, że zwłaszcza w mediach panuje poczucie: „Czy nie rozmawialiśmy o tym?” – powiedziała Blanchett. I to jest tak, czuję to samo. Podobnie jak to, ile razy kobiety biorą udział w konferencjach prasowych, powiedzmy na festiwalu takim jak ten, i są pytane o reprezentację kobiet w filmach. W tym panelu zasiada dwóch mężczyzn. Bardzo chciałbym, żeby zadał pan im to pytanie.
W Hollywood mężczyźni nadal podejmują większość decyzji. Zrzucanie rozwiązania tych problemów na barki kobiet jest po prostu skazywaniem postępu na porażkę. Kobiety nie kontrolują obecnie większości mediów, mężczyźni tak. Dlaczego więc nie zapytać Ci mężczyźni? Dlaczego jest to problem kobiet do rozwiązania?
Pytając Stone'a o feminizm w Rodzaje życzliwości konferencja prasowa wygląda tak, jakby ktoś próbował krytykować ją za współpracę z Lanthimosem, a nie z reżyserką. Tak, naprawdę uważam, że większe gwiazdy powinny częściej zapraszać reżyserki do współpracy, ponieważ czasami mają one taką moc.
Ale znowu powinno nie spoczywać wyłącznie na barkach kobiet wykonujących tę pracę.