Strażnik Myszy prawdopodobnie będzie jednym z nowych projektów, nad którymi pracuje Netflix w ramach umowy o produkcję z Boom! Studios, ale tygodniowy spadek produkcji wydaje się sugerować, że Netflix może wskrzesić wyrzucony do kosza projekt 20th Century Fox.
Jeśli przegapiłeś tę wiadomość, Netflix podpisał umowę na pierwszeństwo z wydawcą komiksów Boom! Studios w kwietniu 2020 r. Dołącza do głównych ofert pierwszego spojrzenia, które Netflix ma, ale w szczególności dołącza Fuks komiksy i MillarŚwiat.
Wśród ogłoszonych dotychczas projektów znajduje się nadchodzący film fabularny Niedźwięk, plus Drwale jest również podobno w fazie rozwoju także jako film fabularny.
To nas prowadzi Strażnik Myszy.
Na razie Netflix i Boom! Studio nie ogłosiło jeszcze żadnych oficjalnych projektów.
Jednakże w A tygodniowy spadek produkcji wydany 22 kwietnia – podaje Strażnik Myszy jako projekt rozwijany dla Netflix.
Co ciekawe w projekcie, bardzo przypomina on projekt 20th Century Fox to było w puszkach podczas przejęcia studia przez Disneya. Warto zauważyć, że później opublikowano materiał testowy (patrz poniżej), który dał wgląd w to, czego oczekiwano od filmu.
W przewodniku Production Weekly jest to wymienione Strażnik Myszy jako projekt w fazie rozwoju. W obsadzie znaleźli się Idris Elba, Andry Serkis, Samson Kayo i Jack Whitehall, którzy byli wszyscy zaangażowani w oryginalny projekt .
Ponadto jako producenci wymienia Matta Reevesa, Rossa Richiego, Stephena Christy'ego i Davida Starke'a.
Warto jednak zauważyć, że nie wymienia Wesa Balla, który był w to zamieszany reżyser w oryginalnym projekcie .
Na razie można to wszystko traktować z przymrużeniem oka, ale biorąc pod uwagę, że materiał testowy wygląda na dość zaawansowany, może się zdarzyć, że Netflix rozpocznie pracę ze starym projektem, aby zapisać zaczynanie od zera.
Skontaktowaliśmy się z firmą Boom! Studios i Netflix za komentarz.
Chcesz zobaczyć oryginalny projekt dla Strażnik Myszy przyjść do Netflixa? Daj nam znać poniżej.