Od rasistowskich piosenek po problematycznych chłopaków – Doja Cat zrobiła to wszystko

Amala Ratna Zandile Dlamini, lepiej znana pod pseudonimem Doja Cat, od publikowania muzyki na SoundCloud stała się niezwykle utytułowaną raperką i piosenkarką, mającą na koncie liczne hity na listach przebojów Hot 100 oraz nominacje do nagród Grammy i American Music Awards. Jednak za piosenkarką ciągnie się długa lista kontrowersji, przeprosin i zbyt wielu obecnie usuniętych obraźliwych postów w mediach społecznościowych, aby je zliczyć. Odkąd została odkryta na SoundCloud, Doja Cat zachwala osobę, którą wielu określa jako absurdalną osobowość internetową. Przez lata zwróciła na siebie uwagę swoją ekscentrycznością oraz publikowaniem dziwacznych i surrealistycznych treści w Internecie.

Od swoich transmisji na TikToksie i Twitchu po teledyski i teksty Doja Cat wywołała szum w Internecie swoim absurdalnym humorem. Jej wielkim przełomem do sławy był jej singiel Mooo! w którym zaśpiewała o byciu krową. Piosenka wywołała wirusowy mem i równie dziwaczny teledysk przedstawiający raperkę w stroju we wzór krowy z frytkami w nosie. Wykorzystała swoją nowo zdobytą sławę dzięki nowatorskiej piosence i wydała swój drugi album studyjny, który okazał się wielkim sukcesem.

Niestety, jej chęć wywołania nielegalnego szoku i zrobienia czegoś dziwacznego i nieoczekiwanego doprowadziła do tego, że robi i mówi wiele obraźliwych rzeczy. Podobnie jak inne wpływowe osoby, takie jak Trisha Paytas , Doja Cat wpakowała się w niezłe kłopoty ze względu na brak wrażliwości, brak filtra i skandaliczne akrobacje. Zawsze trudno powiedzieć, kiedy naprawdę coś znaczy, a kiedy robi kolejny chwyt reklamowy, ze względu na to, jak oburzające są niektóre z jej wypowiedzi. Oto zestawienie jej największych kontrowersji na przestrzeni lat.



filmy typu Interstellar

Doja Cat ostro skrytykowała swoje zachowanie wobec fanów

Jedna z ostatnich kontrowersji Doja Cat pojawiła się, gdy zaczęła krytykować swoich fanów w wątku na Twitterze, pozornie bez prowokacji. W serii usuniętych tweetów , Doja Cat skrytykowała swoich fanów za nazywanie siebie kotkami lub kociakami. Nierzadko fani wymyślają dla siebie nieoficjalne pseudonimy, na przykład fani Taylor Swift nazywający siebie Swifties, a fani Justina Biebera nazywający siebie Beliebers. Jednak Doja Cat poczuła się urażona tym pseudonimem i powiedziała fanom, nazywając siebie Kittyz, aby odeszli od telefonu i znaleźli pracę. Następnie skierowała swój cel na stronę fanów, używając jej nazwiska rodowego, mówiąc, że użycie jej prawdziwego imienia było cholernie przerażające. Kiedy jedna z fanek zapytała, jak powinna się nazywać, gdyby Doja Cat nie lubiła Kittenza, odpowiedziała, mówiąc im, aby usunęli całe konto i przemyśleli wszystko.

Przypadkowa tyrada pod adresem jej fanów spowodowała, że ​​wiele jej głównych stron fanowskich dezaktywowało swoje konta i poprosiło Doja Cat o przeprosiny. Wywołało to debatę na temat tego, czy gwiazdy są coś winne swoim fanom. Jednak większość menadżerów kont fanów uważała, że ​​Doja Cat jest im winien podstawowy szacunek. To nie było tak, że te konta ją nękały lub zachowywały się niewłaściwie. Wręcz przeciwnie, mogły faktycznie przynieść jej korzyść, ponieważ te konta gromadzą ogromną liczbę obserwujących i konsekwentnie ją promują, nie otrzymując nic w zamian. Ponadto, biorąc pod uwagę, jak złośliwy może być Internet, zazwyczaj bardzo kiepskim pomysłem jest, aby celebryci atakowali konkretnych użytkowników lub konta w Internecie, aby nie wywołać niebezpiecznej kampanii przeciwko nim. Niektóre strony fanowskie wyrażone Wiadomości NBC chcących ukryć swoją tożsamość w obawie, że w związku z tym wydarzeniem stanie się krzywda im lub ich rodzinom.

Niektórzy użytkownicy snuli teorię, że tyrada Doja Cat była chwytem reklamowym, biorąc pod uwagę jej pozornie przypadkowy charakter. Z pewnością pasowałoby to do tytułu jej najnowszego singla „Attention”. Jednak mogło być też tak, że odwzajemniała się fanom w związku z ich obawami dotyczącymi jej kontrowersyjnego chłopaka.

Doja Cat broni chłopaka, który randkuje, oskarżonego o molestowanie

Niedawno Doja Cat zaczęła spotykać się ze streamerem Twitcha Jeffreyem J. Cyrusem, ku konsternacji jej fanów i osób z zewnątrz. Para nie komentowała publicznie swojego związku, ale została przyłapana na wakacjach w Cabo w Meksyku. Dla tych, którzy nie znają Cyrusa, jest on w centrum wielu niepokojących zarzutów dotyczących molestowania seksualnego, znęcania się i rasizmu. Tweety i Vines powróciły na powierzchnię , rzekomo ukazujący Cyrusa wypowiadającego rasistowskie uwagi na temat brutalności policji i utrwalania rasistowskich stereotypów.

Dodatkowo, zgłosiło się kilka kobiet z zarzutami wobec Cyrusa, oskarżając go o wykorzystywanie swoich wpływów i platformy do molestowania seksualnego, a także o próbę ich uciszenia. Oskarżenia wywołały reakcję Cyrusa na Twitchu, którą zrzut ekranu udostępniono na Twitterze. W oświadczeniu przyznał się do postawionych mu zarzutów oraz przyznał, że jest zachłanny i nieświadomy oraz wykorzystuje swoją władzę do nawiązywania stosunków seksualnych z kobietami, które śledzą go na Twitchu. Przyznając się do nadużycia swojej władzy, nadal twierdził, że wszystko odbyło się za obopólną zgodą i formułował oskarżenia w taki sposób, że kobiety po prostu czuły się zranione i opuszczone po zakończeniu związku. Jednocześnie przyznał, że wykorzystuje swoją platformę do żerowania na kobietach dla własnej satysfakcji, jednocześnie odmawiając wzięcia odpowiedzialności za powagę swoich czynów.

Choć jego odpowiedź jest dość obciążająca, zarzuty kobiet nie zostały potwierdzone i nie postawiono mu żadnych zarzutów prawnych. Jednakże podobne do tego, co czuli fani, kiedy Swift zaczęła spotykać się z Mattem Healy , który spotkał się z niezliczonymi oskarżeniami o rasizm, islamofobię i seksizm, wielu uważało, że Doja Cat nie powinna zadawać się z mężczyzną, któremu stawia się tak wiele niepokojących zarzutów. Zamiast wyrazić uznanie dla kobiet, które rzekomo zostały zranione przez Cyrusa i obawy fanów, Odpowiedź Doja Cat było napisać w usuniętym już tweecie: Moje życie, moje zasady [,] mój styl [,] moje nastawienie.

Rzekomy rasizm i homofobia Doja Cat

Dwie największe kontrowersje wokół Doja Cat to jej rzekome rasistowskie i homofobiczne uwagi. W 2015 roku przesłała na SoundCloud piosenkę zatytułowaną Dindu Nuffin. Dindu Nuffin to rasistowskie obelgi często używane na forach dyskusyjnych alt-prawicowej i białej supremacji oraz w zakątkach Internetu, aby kpić z czarnych ofiar brutalności policji. Twierdziła część internautów piosenka nawiązywała do śmierci Sandry Bland, kobiety, która zmarła w areszcie policyjnym w lipcu 2015 r. Piosenka została usunięta z SoundCloud, ale Doja Cat przeprosiła po tym, jak ukazała się ponownie w 2020 r. Zaprzeczyła, że ​​piosenka była rasistowska lub miała coś wspólnego z Bland, twierdząc, że jest to piosenka zawierająca zdanie, którego używali ludzie, aby ją skrzywdzić. Podczas transmisji na żywo na Instagramie Przyznała się także Doja Cat że to być może najgorsza piosenka na świecie, ale ostatecznie po prostu wyjaśniła użycie tego terminu, przypisując to złej decyzji.

Niestety, na tym rasistowskie oskarżenia się nie kończą. W 2020 roku Doja Cat została oskarżona o wykorzystywanie Tinychata do występów dla zwolenników białej supremacji i incelów. Tinychat to witryna z czatem online, która przyciąga społeczności alt-right i incel – co sama Doja Cat przyznała. W mediach społecznościowych użytkownicy udostępnili wideo potwierdzające, jak Doja Cat używa rasistowskich obelg i wykonuje gesty o charakterze seksualnym na czacie społecznościowym w Tinychat, rzekomo nagranym w 2019 r. Doprowadziło to do plotek, że Doja Cat rozbierała się na platformie dla zwolenników białej supremacji i incelów lub angażowała się w gra wyścigowa. Doja Cat przyznała się później, że korzysta z czatu i zna grupy, które z niego korzystają. Zaprzeczyła jednak, jakoby miały miejsce jakiekolwiek rasistowskie rozmowy lub że brała udział w wyścigach. Po raz kolejny przeprosiła bez przekonania, w którym zlekceważyła ten incydent, mówiąc, że po prostu zachowuje się głupio i że nie jest idealna.

ile sezonów ma moja akademia bohaterów

W 2018 roku została również oskarżona o homofobię po tym, jak ponownie pojawiły się obraźliwe tweety, w których używała obelgi „F”. Wezwana do zamieszczenia tweetów nie przeprosiła, ale napisała Lmfao w usuniętym już tweecie i stwierdziła, że ​​w swoim życiu użyła tego obelgi około 15 tysięcy razy. Dopiero po dalszych wezwaniach przeprosiła za użycie obraźliwych określeń.

Rodzaje grup i zakątków Internetu, w których znalazła się Doja Cat, a także jej niegrzeczne zachowanie wobec fanów, którzy pomogli jej zdobyć sławę, oraz ludzi, z którymi się kontaktuje, były bardzo niepokojące. Jeszcze bardziej niepokojący jest jednak fakt, że często podkreśla swoje kontrowersyjne zachowanie lub wydaje się, że naprawdę wierzy, że powiedzenie „Och, byłem głupi” usprawiedliwia rażące działania, takie jak napisanie piosenki z rasistowską obelgą w tytule. Jej zachowanie wykracza daleko poza absurdalne czy ekscentryczne i stało się wręcz obraźliwe. Wątpliwe jest, jak naprawdę przeprasza fanów i liczne społeczności, które skrzywdziła swoim językiem i działaniami.

(przedstawiony obraz: Noam Galai/Getty Images dla YouTube)