Dobre czasy. Marsai Martin jako Gray w dobrych czasach. Kr. DZIĘKI DZIĘKI NETFLIX © 2024
Zupełnie nowy animowany serial komediowy Netflix jest już dostępny na całym świecie i można śmiało powiedzieć, że spotkał się z pewnym sprzeciwem nie tylko w związku z realizacją nowego serialu opartego na klasyku z lat 70., ale także pomysłem jego ponownego uruchomienia. Jakie są wokół tego kontrowersje i jak zareagowali ludzie stojący za serialem?
Trzeba przyznać, że kiedy program został ogłoszony po raz pierwszy, nie wzbudził on zbyt dużego entuzjazmu wśród fanów oryginału i ogółu maniaków rozrywki. Jednak ludzie mieli myśli, gdy pierwsze spojrzenia spadły pod koniec marca 2024 r przed premierą 12 kwietnia. Zostały one jeszcze bardziej wzmocnione, gdy 27 marca 2024 r. ukazał się oficjalny zwiastun programu.
dziękuję, następny język Netflix
W momencie publikacji zwiastun miał ponad 50 000 ocen negatywnych na 5,8 tys. polubień. Jak mawiają dzieci, jest to racjonowane.
W czym zatem tkwi sedno problemów ludzi związanych z serialem? Składa się to na kilka czynników. Na początek warto przyjrzeć się oryginałom i tematyce, jaką porusza.
Oryginał, emitowany w latach 1974–1979, oprócz charakterystycznego humoru, zawierał mocny komentarz społeczny. W centrum programu znajdowała się bieda, a serial skupiał się na rodzinie o niższych dochodach mieszkającej na osiedlu mieszkaniowym – jednej z pierwszych, która zrobiła to w głównym nurcie. Program poruszał także kwestie rasowe, przestępczość, edukację, rodzinę i bezrobocie.
Kiedy opublikowano pierwsze zdjęcia, w komentarzach do naszej zapowiedzi niektórzy wyrazili ostrożny optymizm, ale wielu z nich zastanawiało się, dlaczego Hollywood próbuje zrestartować klasykę. Jedną z bardziej optymistycznych osób w naszych komentarzach był Saphie Trojan, która opublikowała :
To będzie niesamowite, jeśli utrzyma takie same założenia jak oryginał, poruszając problemy z komediowym wdziękiem. Nadal oglądam ponowne uruchomienie apelu, co jest smutnym faktem, że mamy teraz te same problemy, co oni wtedy. Jednym z nich jest brak nauczania historii czarnych oraz standaryzowane testy. Jestem podekscytowany, aby zobaczyć, co wymyślili.
Kroniki Shannary
Potem spadła przyczepa.
Po tej informacji w Internecie wybuchła fala kontrowersji.
Społeczność komentatorów, szczególnie na YouTube, bardzo otwarcie dzieliła się swoimi opiniami na temat serialu animowanego. Tiffany Byrd Harrison ma jeden z najczęściej oglądanych filmów na ten temat zatytułowany Netflix ciągle igra nam w twarz z tymi ŚMIECIAMI.
YouTuber, uznając zwiastun za lekceważący i pozbawiony inspiracji, stwierdza, że to, co zostało pokazane do tej pory, jest pełne obraźliwych stereotypów i całkowicie pozbawione progresywnych motywów. Inne punkty sporne dotyczyły zaangażowania Steph Curry i Setha MacFarlanda oraz samej koncepcji posiadania dziecka będącego handlarzem narkotyków.
Jest jeszcze dużo do przeczytania na temat tej kontrowersji, ale ten film podsumowuje największe problemy, z którymi boryka się większość osób. W celu dalszej lektury sugerujemy sprawdzenie Tweet Philipa Lewisa , który zgromadził ponad 29,9 mln wyświetleń i wywołał mnóstwo reakcji.
Przed premierą serial spotkał się z krytyką ze strony szef NAACP i chociaż oryginalna obsada serialu ostatecznie wstrzymywała się z publikacją pełnej serii, nie napawały optymizmem .
Jak twórcy zareagowali na reakcję na Good Times?
Carl Jones, który był zaangażowany w projekt od samego początku, głośno mówił o zdystansowaniu się od projektu, mimo że nadal był uważany za współtwórcę. w Tweetnij 28 marca , słynny producent takich filmów jak The Boondocks i Black Dynamite powiedział:
Dla jasności, byłem zaangażowany w serial animowany Good Times na samym początku, ale z powodu różnic twórczych musiałem odejść. Więc nie widziałem nawet ani jednego odcinka ani scenariusza tej wersji programu…
Alyson Fouse, która pisała o programie, powiedziała, że ma nadzieję, że ludzie sprawdzą produkt końcowy, powiedzenie :
Shizuku hxh
Pisałam dla tego projektu, więc wiem, że to inne pokolenie rodziny Evansów żyjące w tych samych okolicznościach. Tylko z animacją można opuścić mieszkanie. Mam nadzieję, że wypadnie dobrze i że ludzie przynajmniej przestaną snuć domysły, zanim to obejrzą. Albo nie.
Gwiazda serialu Yvette Nicole Brown na Twitterze odpowiedziała fanowi na pytanie, dlaczego przywiązała się do takiego projektu:
Ta wersja #DobreCzasy jest ostrzejszy i bardziej lekceważący niż „Dobre czasy” z naszego dzieciństwa, ale wciąż jest to serial o rodzinie, walce z systemem i pracy nad poprawą sytuacji, niezależnie od tego, gdzie zaczynasz. To w 100% pokrywa się z moimi wartościami.
— Yvette Nicole Brown (@YNB) 27 marca 2024 r
Jak dobrze Dobre czasy występować w serwisie Netflix? Zobaczymy w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Mimo to, po serii niepowodzeń Netflixa w przestrzeni animacji dla dorosłych, szczególnie w przestrzeni komedii ( Samuraj o niebieskich oczach Jest jeden z ostatnich sukcesów ), ciekawie będzie zobaczyć, czy ten doczeka się przedłużenia na sezon 2 (lub czy otrzymał z góry zamówienie na więcej).
Jaka jest Twoja opinia na temat nowości Netflixa? Dobre czasy ponowne uruchomienie? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
